Pamiętacie pierwsze spojrzenie swojego dziecka? Jak były przystawiane skóra do skóry, a może ktoś zaniechał tego kontaktu. Eh..te głębokie, błekitne spojrzenie. Co wtedy czułyście?
7 kwietnia 2016 10:22 | ID: 1298544
Wielką bezgraniczną milosc :)
7 kwietnia 2016 10:27 | ID: 1298555
wielkie oddanie i wielką miłość! szczęście, że ma się w rękach cząstkę siebie i te słodkie oczka!
7 kwietnia 2016 10:28 | ID: 1298558
wielkie oddanie i wielką miłość! szczęście, że ma się w rękach cząstkę siebie i te słodkie oczka!
najpiekniejsza cząstkę siebie :)
7 kwietnia 2016 11:31 | ID: 1298600
Ja nie miałam tego kontaktu skóra do skóry a na dodatek jak mi pokazali moje dziecko to nie miałam okularów i nic prawie nie widziałam. Dobrze zobaczyłam go dopiero po paru godzinach jak już dostałam swoje denka. Miał takie wielkie i czarne oczy i mrużył je na początku, bo go światło raziło a potem się tak rozglądał dookoła. Wszystko widział pierwszy raz.
7 kwietnia 2016 11:36 | ID: 1298609
Ja nie miałam tego kontaktu skóra do skóry a na dodatek jak mi pokazali moje dziecko to nie miałam okularów i nic prawie nie widziałam. Dobrze zobaczyłam go dopiero po paru godzinach jak już dostałam swoje denka. Miał takie wielkie i czarne oczy i mrużył je na początku, bo go światło raziło a potem się tak rozglądał dookoła. Wszystko widział pierwszy raz.
ale jednak widzialas zobaczylam chwileczke jak mi z brzuszka juz go wyjeli :)
7 kwietnia 2016 11:38 | ID: 1298610
Ja nie miałam tego kontaktu skóra do skóry a na dodatek jak mi pokazali moje dziecko to nie miałam okularów i nic prawie nie widziałam. Dobrze zobaczyłam go dopiero po paru godzinach jak już dostałam swoje denka. Miał takie wielkie i czarne oczy i mrużył je na początku, bo go światło raziło a potem się tak rozglądał dookoła. Wszystko widział pierwszy raz.
ale jednak widzialas zobaczylam chwileczke jak mi z brzuszka juz go wyjeli :)
Coś tam widziałam, ale niewiele
7 kwietnia 2016 11:41 | ID: 1298614
Ja nie mam dzieci, ale uwielbiam i błękitne i brązowe oczy :-)
7 kwietnia 2016 11:50 | ID: 1298621
Takich chwil się nie zapomina... nasze pociechy miały ciemne oczy i tak im pozostało do dzisiaj, po tatusiu... Jak urodziłam pierworodnego to kilka mam przychodziło do mojej sali by zobaczyć jego śliczne oczęta bo miał ciemne i dłuuugie rzęsy...
7 kwietnia 2016 11:51 | ID: 1298625
Ja nie mam dzieci, ale uwielbiam i błękitne i brązowe oczy :-)
o tak sa cudowne :)
7 kwietnia 2016 12:11 | ID: 1298647
Pamiętam.. takie śmieszne łypnięcie oczkiem.. ,, eee mamo to ty.. a tak wyglądasz.."
A te niebieskie ślepka zostały do dzis
7 kwietnia 2016 12:49 | ID: 1298698
Pamiętam.. takie śmieszne łypnięcie oczkiem.. ,, eee mamo to ty.. a tak wyglądasz.."
A te niebieskie ślepka zostały do dzis
12 kwietnia 2016 16:39 | ID: 1300940
Takich chwil się nie zapomina... nasze pociechy miały ciemne oczy i tak im pozostało do dzisiaj, po tatusiu... Jak urodziłam pierworodnego to kilka mam przychodziło do mojej sali by zobaczyć jego śliczne oczęta bo miał ciemne i dłuuugie rzęsy...
Nadal mu takie śliczne oczy zostały? :)
12 kwietnia 2016 20:02 | ID: 1301013
Ja jak patrzałam i przytulałam swoje pierwsze dziecko to przez kilka tygodnia płakałam ze szczęścia.Nie mogłam uwierzyć, że życie dało mi takie cudo.
12 kwietnia 2016 20:09 | ID: 1301015
Ja jak patrzałam i przytulałam swoje pierwsze dziecko to przez kilka tygodnia płakałam ze szczęścia.Nie mogłam uwierzyć, że życie dało mi takie cudo.
Dla mnie to w ogóle cud! Jak tak z masy komórek, pod moim sercem, taka cząstka mnie samej.. beczałam ze wzruszenia..
12 kwietnia 2016 21:45 | ID: 1301093
Ja jak patrzałam i przytulałam swoje pierwsze dziecko to przez kilka tygodnia płakałam ze szczęścia.Nie mogłam uwierzyć, że życie dało mi takie cudo.
piekne chwile :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.