Witam.Drogie mamy macie może jakieś propozycje na dania dla dziecka w wieku 7-8 miesięcy. Szukam sprawdzonych ciekawych przepisów na urozmaicenie diety mojej córci.
24 listopada 2015 17:32 | ID: 1261462
ja robilam zupki zupki i przecierki z gruszek :)
24 listopada 2015 19:00 | ID: 1261476
Też zupki robiła własne domowe, najpier przecierane, potem już tylko widelcem rozgniatane.. W sumie możan juz dla takiego dzieciaczka sporo przygotować i kolejne warzywa wprowadzać..
27 listopada 2015 08:49 | ID: 1262471
Właśnie podstawowe rzeczy już jej podaje zmieksowane blenderem.Chodzi mi o przepisy konkretne na jakieś ciekawsze dania bądz deserki. Dużo jest tego w nacie,jednak co nieco próbowałam zobić i mojej niuni nie smakowało. Chciałabym coś sprawdzonego co chętnie jadają inne dzieciaczki.
27 listopada 2015 08:53 | ID: 1262474
U nas chłopcom smakowały jogurty z owocami. Owoce sama dodawałam, miksowałam blenderem, i zawsze jogurt miał inny smak. Do tego rosołek z piersi kurczaka, oczywiście zblenowany z odpowiednia ilością warzyw, marchewka, korzeń pietruszki, kawałek pora ITD. Zamiast makaronu możesz dodać ciutkę kaszy mannej:)
27 listopada 2015 09:03 | ID: 1262483
Ale rosołek juz na mięsku? Myślałam ze jeszcze za wczesnie na wywar miesny..
27 listopada 2015 09:06 | ID: 1262485
Ale rosołek juz na mięsku? Myślałam ze jeszcze za wczesnie na wywar miesny..
Myślę, że kawałeczek polędwiczki z iersi kurczaka nie powinno zaszkodzić:) Malutki kawałeczek oczywiście. Ja gotowałam polędwiczkę w całości i potem po przygotowaniu dania po prostu je porcjowałam. Mrozić się nie powinno takich rzeczy, ale przecież ugotowane mięsko (malutki kawałek na poczatek) może stać w lodówce te dwa dni:)
27 listopada 2015 09:09 | ID: 1262487
Mam juz poporcjowanego filecika, tylko że chciałam go gotować osobno, a nie dawać do zupki wywaru mięsnego.
27 listopada 2015 09:09 | ID: 1262488
Mam juz poporcjowanego filecika, tylko że chciałam go gotować osobno, a nie dawać do zupki wywaru mięsnego.
27 listopada 2015 09:14 | ID: 1262490
Mam juz poporcjowanego filecika, tylko że chciałam go gotować osobno, a nie dawać do zupki wywaru mięsnego.
Ja mysle, że powolutku możesz zacząć podawać fileta. malutkie porcje. na początek radzę Ci mięsko podawać do południa...Przynajmniej kilka pierwszych porcji. Wtedy dzieciątko ma czas porządnie ''przetrawić'' obiadek, ma więcej ruchu, brzuszko ''lepiej pracuje'' niż wieczorem. No i bedziesz widziała, co się dzieje, czy dziecku nic nie jest. Ale gwarantuję Ci, ze napewno nic złego się nie stanie. Ja swoim chłopakom takie malutkie porcje mięska dawałam po szóstym miesiącu życia. Przeciez nawet w daniach ze słoiczka (bleee), jest również mięsko...
27 listopada 2015 09:23 | ID: 1262502
Ja swojej wprowadziłam już mięsko właśnie na podstawie słoiczków.O dziwo to jadła wiec chwile podawałam dania słoiczkowe. Teraz juz sama jej gotuje.
27 listopada 2015 09:25 | ID: 1262505
Ja swojej wprowadziłam już mięsko właśnie na podstawie słoiczków.O dziwo to jadła wiec chwile podawałam dania słoiczkowe. Teraz juz sama jej gotuje.
Taniej i smaczniej i zdrowiej;) Wiesz, co dziecko je;) Skoro Twoja Córcia jadła juz dania słoiczkowe, to tym bardziej nic Jej nie bedzie po mięsku w wywarze:) Tylko trzeba dobrze zblendować, bo wiadomo, że takie malutkie dziecko jeszcze nie pogryzie jedzenia.
27 listopada 2015 09:28 | ID: 1262511
Wiem, wiem. Mam super blender i miksuje tak aby miała już małe cząsteczki.Zaraz sie biorę do robienia jedzonka:)
27 listopada 2015 09:37 | ID: 1262525
Wiem, wiem. Mam super blender i miksuje tak aby miała już małe cząsteczki.Zaraz sie biorę do robienia jedzonka:)
Daj potem znać, jak Córci smakowało:) Napewno będzie pałaszować ze smakiem:)
27 listopada 2015 09:45 | ID: 1262538
Ale rosołek juz na mięsku? Myślałam ze jeszcze za wczesnie na wywar miesny..
Myślę, że kawałeczek polędwiczki z iersi kurczaka nie powinno zaszkodzić:) Malutki kawałeczek oczywiście. Ja gotowałam polędwiczkę w całości i potem po przygotowaniu dania po prostu je porcjowałam. Mrozić się nie powinno takich rzeczy, ale przecież ugotowane mięsko (malutki kawałek na poczatek) może stać w lodówce te dwa dni:)
Ja mroziła czasem.. próbowałam też wekowania ale lepiej było mi zamrozić..
27 listopada 2015 10:30 | ID: 1262564
Ja bede gotowac na bierzaco,nie bede mrozić.
27 listopada 2015 10:30 | ID: 1262565
Ja bede gotowac na bierzaco,nie bede mrozić.
27 listopada 2015 11:05 | ID: 1262586
Ja bede gotowac na bierzaco,nie bede mrozić.
Ja też nie mroziłam. Kilka razy zamroziłam i doszłam do wniosku, że to już nie ten smak, nie ta konsystencja...
27 listopada 2015 13:04 | ID: 1262632
Mus z kaszy jaglanej albo kus kus polany przecierem owocowym. Ja tak często robiłam córce jak mi się pomysły kończyły. Pozdrawiam.
27 listopada 2015 22:40 | ID: 1262939
Mus z kaszy jaglanej albo kus kus polany przecierem owocowym. Ja tak często robiłam córce jak mi się pomysły kończyły. Pozdrawiam.
Też tak robiłam.. kurcze już kawałek czasu to się zapomina..
28 listopada 2015 11:17 | ID: 1263063
Hej, i jak? Smakował Córci obiadek???
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.