Witam, moj syn skonczyl dzis 7 miesiecy - od poczatku usypiamy go albo na rekach, albo przy cycu - od samego poczatku odlozony wieczorem do lozeczka zaczyna sie niemilosiernie wydzierac - juz w trakcie odkladania. Chcemy go tego oduczyc - bywa, ze zasnie przy cycku, przy odkladaniu sie obudzi i potrafi sie drzec 20 min - po tym czasie bierzemy go na rece. Albo maz go nosi, albo ja karmie. Jak go tego oduczyc? Metoda odloz dziecko, uspokoj gdy krzyczy odloz i tak w kolko nie skutkuje, bo jak tylko jest odkladamy juz sie drze. Nie ma chwili, zeby lezal w lozeczku i sluchal co sie do niego mowi, tylko sie drze i zamyka na wszystko co sie dzieje w kolo. Lubi zasypiac z nami, ale chodzimy spac po nim i strach go samego zostawiac a naszym lozku, juz raczkuje i ciezko go zabepieczyc. Jak sie obudzi w nocy na karmienie/tulenie (zabkuje i sie budzi czasami kilka razy) to biore go do nas i najczesciej spi do rana spokojnie. Niby mam jeszcze pol roku do powrotu do pracy ale czy wtedy bedzie inaczej? Chyba bardziej mnie interesuje czy na tym etapie takie zasypianie przy piersi to cos, czego w sumie powinnam oduczac... Ciezko mi uwierzyc ze 7 miesieczne dziecko nami manipuluje, wierze w to, ze sygnalizuje, gdy jes mu zle. Jakie sa Wasze doswiadczenia/sugestie?