Jestem świeżo upieczoną mamą narazie nauczyłam sie jednej prostej kołysanki Na Wojtusia z popielnika, jak jest u Was może polecicie jakies?
7 marca 2014 11:02 | ID: 1090237
Śpiewałam moim chłopcom kołysanki i bardzo lubili przy nich zasypiać. Teraz też juz śpiewam mojemu nienarodzonemu jeszcze synkowi. Mam nadzieję, że po urodzeniu tez będzie lubił słuchac kołysanek w wykonaniu mamy.
Polecam Kołysanki-utulanki które spiewa Grzegorz Turnau i Magda Umer. A moją ulubioną jest "Kołysanka dla Okruszka" w wykonaniu Seweryna Krajewskiego.
7 marca 2014 11:13 | ID: 1090241
Śpiewałam moim chłopcom kołysanki i bardzo lubili przy nich zasypiać. Teraz też juz śpiewam mojemu nienarodzonemu jeszcze synkowi. Mam nadzieję, że po urodzeniu tez będzie lubił słuchac kołysanek w wykonaniu mamy.
Polecam Kołysanki-utulanki które spiewa Grzegorz Turnau i Magda Umer. A moją ulubioną jest "Kołysanka dla Okruszka" w wykonaniu Seweryna Krajewskiego.
Również je polecam :) A Kołysanki dla Okruszka słuchać nie mogę, bo płaczę jak bóbr :(
Kołysanki śpiewam, choć Szymuś tego nie lubi ;) Zazwyczaj protestuje jak zaczynam śpeiwać, chyba, że już całkeim "odpływający" jest i sił nie ma krzyczeć, żebym nie śpiewała ;)
7 marca 2014 11:22 | ID: 1090244
A ja nie śpiewam
7 marca 2014 11:35 | ID: 1090251
A ja nie śpiewam
Agus to poszukaj na wrzucie.pl jest cała płyta. Można puszczać maleństwu, jak nie lubisz śpiewać.
7 marca 2014 11:47 | ID: 1090255
A ja nie śpiewam
Agus to poszukaj na wrzucie.pl jest cała płyta. Można puszczać maleństwu, jak nie lubisz śpiewać.
Dokładnie. Też tak robiłam, zanim nauczyłam się kołysanek. Przed urodzeniem Szymuśka, to wstyd przyznać ale ani jednej nie znałam.
7 marca 2014 12:58 | ID: 1090287
Śpiewałam i dzieciom i wnuczkom. A teraz Ola śpiewa swoim córeczkom a one śpiewają lalkom.
7 marca 2014 13:02 | ID: 1090289
8 marca 2014 18:30 | ID: 1090618
Liwka plakala kiedy jej spiewalam, ogolnie wzruszala sie przy wszystkch wolnych utworach, pozniej jej to przeszlo i zaczelam jej spiewac.
8 marca 2014 20:54 | ID: 1090658
Ja śpiewałam Patce a traz się przerzuciłyśmy na czytanie książek do snu. łatwiejsza sprawa.
7 kwietnia 2014 10:11 | ID: 1101395
Hej,
Ja swojemu synkowi spiewm. Z Opowiadań mojej mamy ja również bardzo lubilam jak mi śpiewała , do 5 roku zycia zmuszalam całą rodzinę-w zależności kto mnie usypiala , do tego aby mi spiewano:) Łapałam mame za ucho i usypiałam przy kołysane w ciągu kilku minut:) Czytalam tez artykuł, że takie spiewanie, mruczenie do snu nie tylko uspakają ale także stymuluje rozwój słuchu [url]http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka.html[/url] - według artykułu dzieci nie tylko lgną do maminych piosenek, również tatuś się tu sprawdzi-ja swojego pana juz zmobilizowałam do śpiewu-rezultat jest nie do opisania:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.