Mojemu dziecku od dwóch tygodni nie dam rady nakamic zupka. Buzi za nic w świecie nie otworzy. zawsze lubiał zupki, szczególnie rosół i pomidorówke. Teraz przez cały dzień jestem w stanie dac co najwyżej 3 łyżeczki zupy. Tak buzie ściśnie, ze nie ma szans na nakarmienie.
Chcę napisać, że zupki sa naprawde dobre, nie śa takie nijakie i bezsmakowe. Co innego zje, np kanapki, jakś deser czy kaszkę. Nie wiem co jest. Przeciez musi jeśc warzywa