odcycusiowanie!!!! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

odcycusiowanie!!!!

42odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 8051
Avatar użytkownika Guśka
GuśkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
  • Posty: 7481
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 października 2013, 10:00 | ID: 1032268

kochani i unas pzyszedł już czas na pożegnanie z cycusuem....

...sentymemt jest..ale to już pora na zakończenia karminia....

wcale to nie jest łatwe....postanowilam już jakieś 2 tygodnia temu , e dostaje cycusia tylko na noc....ale nie jest to tak proste w realizajii jak mi sie wydawało:(Mała płacze strasznie!!!!

Prosaę o porady jak oduczyć dziecko karminia piersią.

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 października 2013, 10:06 | ID: 1032271
Niestety Ci nie pomogę. Młody odstawił się od piersi sam
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 października 2013, 10:11 | ID: 1032279

    Odtstawiłam od piersi małą zupełnie w 13 miesiącu, ale walka trwała prawie dwa miesiące. Małą usypiał mąż- nosił i śpiewał kołysanki i dawał jej butlę- podziałało! Tylko, aby Twój mąż chciał  współpracować :)

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 października 2013, 10:15 | ID: 1032281

    Z Ziemusiem też synowa nie miała problemu...

    Avatar użytkownika Guśka
    GuśkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
    • Posty: 7481
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 października 2013, 10:15 | ID: 1032282
    aguska798 (2013-10-20 12:11:40)

    Odtstawiłam od piersi małą zupełnie w 13 miesiącu, ale walka trwała prawie dwa miesiące. Małą usypiał mąż- nosił i śpiewał kołysanki i dawał jej butlę- podziałało! Tylko, aby Twój mąż chciał  współpracować :)

    aguska798 (2013-10-20 12:11:40)

    Odtstawiłam od piersi małą zupełnie w 13 miesiącu, ale walka trwała prawie dwa miesiące. Małą usypiał mąż- nosił i śpiewał kołysanki i dawał jej butlę- podziałało! Tylko, aby Twój mąż chciał  współpracować :)

    na pmocmęza nie za bardzo mogę liczyć:( bo gdy on wraca z pracy to Małą już śpi:(

    no i butelki to ona nie tyla:/ tak samo jak smoczka:(

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 października 2013, 10:17 | ID: 1032284

      Tu opisałam swój sposób: https://rodzice.familie.pl/artykul/Stopniowe-odstawianie-dziecka-od-piersi-Moja-historia,5878,1.html


      Może spróbuj nakarmić ją łyżeczką- dać  jakąś sytą kaszkę, aby o pierś nie zdążyła się upomniec? 



      Avatar użytkownika Guśka
      GuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
      • Posty: 7481
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 października 2013, 10:21 | ID: 1032289
      aguska798 (2013-10-20 12:17:44)

      Tu opisałam swój sposób: https://rodzice.familie.pl/artykul/Stopniowe-odstawianie-dziecka-od-piersi-Moja-historia,5878,1.html


      Może spróbuj nakarmić ją łyżeczką- dać  jakąś sytą kaszkę, aby o pierś nie zdążyła się upomniec? 



      muszę byc berdzij konsekwentna!

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 października 2013, 10:23 | ID: 1032292
      Guśka (2013-10-20 12:21:40)
      aguska798 (2013-10-20 12:17:44)

      Tu opisałam swój sposób: https://rodzice.familie.pl/artykul/Stopniowe-odstawianie-dziecka-od-piersi-Moja-historia,5878,1.html


      Może spróbuj nakarmić ją łyżeczką- dać  jakąś sytą kaszkę, aby o pierś nie zdążyła się upomniec? 



      muszę byc berdzij konsekwentna!

      O tak - konsekwencja musi być...{#thumbsup}

      Avatar użytkownika moniczka81
      moniczka81Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
      • Posty: 9066
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 października 2013, 10:25 | ID: 1032296

      Konsekwencja i odwracacanie uwagi od cycusia. W porze kiedy był cycuś niech będzie mleczko modygikowane, soczek, woda albo herbatka... ale przedewszystkim konsekwencja.

      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 11:05 | ID: 1032304
        oliwka (2013-10-20 12:23:31)
        Guśka (2013-10-20 12:21:40)
        aguska798 (2013-10-20 12:17:44)

        Tu opisałam swój sposób: https://rodzice.familie.pl/artykul/Stopniowe-odstawianie-dziecka-od-piersi-Moja-historia,5878,1.html


        Może spróbuj nakarmić ją łyżeczką- dać  jakąś sytą kaszkę, aby o pierś nie zdążyła się upomniec? 



        muszę byc berdzij konsekwentna!

        O tak - konsekwencja musi być...{#thumbsup}

        Bez konsekwencji się nie uda, 3 razy młodą wcześniej odstawiałam ;-p ale szkoda mi jej było- jak wyła, później z pomocą męża raz dwa poszło :)

        Avatar użytkownika Guśka
        GuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
        • Posty: 7481
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 11:12 | ID: 1032306
        aguska798 (2013-10-20 13:05:51)
        oliwka (2013-10-20 12:23:31)
        Guśka (2013-10-20 12:21:40)
        aguska798 (2013-10-20 12:17:44)

        Tu opisałam swój sposób: https://rodzice.familie.pl/artykul/Stopniowe-odstawianie-dziecka-od-piersi-Moja-historia,5878,1.html


        Może spróbuj nakarmić ją łyżeczką- dać  jakąś sytą kaszkę, aby o pierś nie zdążyła się upomniec? 



        muszę byc berdzij konsekwentna!

        O tak - konsekwencja musi być...{#thumbsup}

        Bez konsekwencji się nie uda, 3 razy młodą wcześniej odstawiałam ;-p ale szkoda mi jej było- jak wyła, później z pomocą męża raz dwa poszło :)

        Natalka tak sie wczorej rozpłąkała do cycusia, że ąż zwymiotowała!!!

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 15:14 | ID: 1032327

        I ja miałam z tym problem. Tłumaczyłam, że cycuś chory, ze cycuś ble.... Trochę to trwało, ale dałam radę. Tylko jesli mówisz nie, to trzeba się tego trzymać...

        Avatar użytkownika Guśka
        GuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
        • Posty: 7481
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 19:26 | ID: 1032377
        Sonia (2013-10-20 17:14:18)

        I ja miałam z tym problem. Tłumaczyłam, że cycuś chory, ze cycuś ble.... Trochę to trwało, ale dałam radę. Tylko jesli mówisz nie, to trzeba się tego trzymać...

        dziś to ja sobie odpuściłam....

        Avatar użytkownika Joaśka35
        Joaśka35Poziom:
        • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
        • Posty: 8329
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 19:45 | ID: 1032390

        o matko dwa razy przez to przechodziłam,mogłabym książkę chyba o tym napisać...

         



        Avatar użytkownika Maniuśka
        ManiuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
        • Posty: 4401
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2013, 20:29 | ID: 1032397

        u naszej małej miesiąc to trwało...nie trawiła butli nic a nic.

        MIesiąc wycia i scen z kosmosu. Bol dla mnie nie do zniesienia ale udało się. Karmiłam najpierw kaszką przez butelkę a dopiero potem mleko.

        tak nam zaleciła lekarka.

        Najpierw podkarmiałam cycem a potem jak już mała odlatywała to dawałam butlę i pamiętam jak wkońcu załapała...:) Mała miała niecałe 10 miesięcy jak musiałam odstawić bo szłam do szkoły zaocznie i w weekendy byłby problem bo nawet jakbym odciągnęła mleko to by nie było co jej dać, bo było tego bardzo mało...po całym dniu mogłam 80 ml  odciągnąć. Koszmar jakis.

        Ale udało się. Mała pije mleko z butelki do tej pory, teraz pije zwykłe takie ze sklepu:)

        Użytkownik usunięty
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 października 2013, 21:05 | ID: 1032399

          Od początku było karmienie mieszane, już od szpitala, i tak zostało, wróciłam do pracy po macierzyńskim, to już tylko trzy karmienia były dziennie, dwa w dzień i jedno w nocy, po karmieniu butla, a pomiędzy- inne rzeczy typu marchewka czy deserek. Na rok było ograniczenie karmienia do dwóch razy- w nocy i w dzień przed drzemką, a na rok i trzy miesiące- tylko jedno karmienie, w dzień przed drzemką, po prawie półtorej roku z dnia na dzień odstawiłam, nie mielismy wiekszych problemów, tylko ból piersi, połączony z gorączką. Była juz na tyle duża, że troche powalczylismy o zabawianie do zupełnego padnięcia przed drzemka, cyc odszedł w zapomnienie...

          Avatar użytkownika Guśka
          GuśkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
          • Posty: 7481
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 października 2013, 06:01 | ID: 1032435

          nasza kasze zjada tak ok 18 ( nie za duzo bo ół kubeczka) i myślę, że ten jeje cycus na noc to kwastia ululania nie głodu. za to w nocy wisi mi u cyca ół nocy...ale ja rizpuściłam to moje dziecię!

          Avatar użytkownika PaniKawa
          PaniKawaPoziom:
          • Zarejestrowany: 21.10.2013, 06:47
          • Posty: 20
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 października 2013, 07:26 | ID: 1032486

          Powolutku, odzwyczai się.

          Moja miała półtora roku gdy przestałam ją karmić, bo stawało się to dla mnie już po prostu uciążliwe. Ale wytrzymałam długo i jestem z siebie dumna.

          Nie byo łatwo odstawić od piersi, najpierw po prostu nie przystawiałam jej w dzień i karmiłam tylko na wieczór i w nocy. Pewnie, że płakała i były cyrki, bo wiedziała mi się na szyi i szukała piersi :)

          W nocy było jeszcze gorzej. Trwało to jakiś miesiąc i po prostu pewnej nocy, dałam małej do picia butelkę zamiast piersi. Zjadła i znów poszła spać. I to był przełom i koniec stołowania się w barze U Cycusia ;)

          Użytkownik usunięty
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 października 2013, 08:11 | ID: 1032536

            Zaczynałam od tego, że przed porą karmienia Ksawery dostawał mleko modyfikowane w kubeczku Lovi 360st.Z butelką nigdy nie próbowałam.Jeżeli chciał dopić cycem to go dostał po kubeczku.I tak z dnia na dzień polubił kubek a cycuś był tylko do spania.W nocy nic mu nie podawałam poprostu gdy się budził to przytulałam i odkładałam go z powrotem.Przemęczyłam ze trzy noce prawie nie śpiąc, ale kolejną noc już mały obudził się nad ranem.Tak rozstał się z nocnym karmieniem.A w dzień polubił kubeczek i do każdego spania wypijał mleko z kubka przytulał się na moich rękach i zasypiał.Dzięki temu, że dopijał małe ilości cyca po kubeczku to i ja nie odczułam odstawiania boleśnie.

            Avatar użytkownika Guśka
            GuśkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
            • Posty: 7481
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 października 2013, 19:06 | ID: 1032925

            dziś był dzin bez cycusia..kryzys Natka miała ok 17 ale ja zab awiłam i było ok..dostała cycy na nockę:)

            Avatar użytkownika Ostatni Blues
            • Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
            • Posty: 2286
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 października 2013, 19:18 | ID: 1032934

            Majeczka ssała 2 lata.

            Odstawilam ją w drastyczny sposób.

            Pomalowałam piersi czerwonym markerem i mówiłam jej,że mnie bolą.

            Majeczka około tydzień czasu zaglądała i upewniała się czy jest "kuku" i zapomniała