Natknęłam się na taki oto artykuł: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/przeglad-prasy-skatowala-pasierba-na-smierc-odsiedziala-10-lat-dzisiaj-uczy-i-jest-ekspertem-men,335919.html
Kobieta, która w 1982 roku skatowała syna swojego partnera (dosłownie zatłukła go pasem) na śmierć obecnie pracuje jako nauczycielka w szkole i do tego jest ekspertem Ministerstwa Edukacji Narodowej!
Moim zdaniem to skandal i wielka ujma dla naszych władz, że takie sytuacje moga mieć miejsce! Co to w ogóle ma znaczyć "zatarcie wyroku" - zatłuczenie dzieciaka na śmierć nie ulega przedawnieniu!