Człowiek uczy się rozwiązywania konfliktów i pójścia na kompromis chyba przez całe życie. Ciekawa jestem na jakim etapie są wasze dzieci? Umieją już pokojowo rozwiązywać konflikty z innymi dziećmi czy raczej złoszczą się i płaczą? Uczycie je postępowania w sytuacjach konfliktowych? Wtrącacie się, kiedy su=ytuacja przybiera niebezpieczny obrót (np. dochodzi do rękoczynów pomiędzy dziećmi)?