http://www.chusta.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=16&option=com_virtuemart&Itemid=29&vmcchk=1&Itemid=29
u nas do tej pory nocnikowanie traktowaliśmy na luzie, raczej jako oswajanie, bez wymagania. co prawda w wieku 7 miesięcy Antonka potrafiła robić już siku do nocniczka, ale później się zraziła i nie chciała.
dziś trzeci dzień poważnego nocnikowania - na 10 wysadzeń 7 zakończonych sukcesem, czasem sama zakomunikuje, że chce.
wysadzam ją po przebudzeniu, po spacerach, ok. 15 minut po piciu i jak tylko widzę jej odmienne zachowanie.
stosuję też metodę nagrody - jakis smakołyk kiedy nocniczek jest pełen.
nie krytykuję, nie wyśmiewam. po prostu wspierami tłumaczę.
w domu w miarę możliwości zakładam jej majteczki i pieluszkę tetrową, tak, aby czuła, że zrobiła siku. i co rusz przepierki.
najważniejsze, że są efekty.