Dla mnie dyscyplina jest błogosławieństwem. Nie tylko jeśli chodzi o własne dzieci ale również dzieci w szkole (studiuję pedagogikę i miałam praktyki w szkole).
Dzieci trzeba nauczyć samodyscypliny, odpowiedzialnego zachowania; potrzebna jest im pomoc w nauczeniu się, jak dawać sobie radę z obowiązkami i wyzwaniami stawianymi przez życie. Dzieci powinny zostać wyposażone w siłę, która pozwoli im sprostać wymaganiom stawianym przez szkołę, grupę rówieśniczą, a później przez dorosłe życie. Ponieważ pozytywna dyscyplina i wychowanie emocjonalne opierają się na traktowaniu ludzi z szacunkiem, postrzeganiu niegrzecznego dziecka jako dziecka zniechęconego, wspieraniu i uczeniu umiejętności życiowych, odgrywają kluczową rolę w procesie wychowania. Pozytywna dyscyplina i wychowanie emocjonalne pozwalają uniknąć zarówno nadmiernej kontroli jak i nadmiernej pobłażliwości, a jednocześnie umożliwiają skutecznie wpoić dzieciom zasady samodyscypliny, odpowiedzialności i współpracy w rozwiązywaniu problemów.
Dyscyplina nie może być skierowana przeciwko osobie, ale przeciw jej niewłaściwemu zachowaniu.
- należy zachować delikatność w stosunku do zewnętrznego "ja" dziecka, nigdy nie traktując go lekceważąco, wyśmiewając czy zawstydzając.
- należy zachować równowagę pomiędzy miłością a dyscypliną. Wzajemna, właściwa współzależność tych dwóch czynników wpływa na sukces wychowawczy.
Przy stosowaniu pozytywnej dyscypliny, należy pamiętać o następujących zasadach:
- dzieci to istoty społeczne, ich decyzje uzależniane są od tego, jak postrzegają swoje relacje z ludźmi, oraz uczuć, które ludzie do nich żywią
- zachowanie jest determinowane przez cel
- podstawowy cel dzieci to przynależeć i być ważnym, oraz mieć poczucie wspólnoty i równego traktowania
- dzieci niegrzeczne to dzieci zniechęcone
Bardzo ważne jest psychiczne wspieranie dziecka. Jest to umiejętność, którą dorosły powinien nabyć, aby pomóc dziecku, zwłaszcza temu, które ma problemy. Należy rozwijać w dziecku przekonanie, że potrafi wnieść coś wartościowego w życie rodziny, klasy i wpływać na swoje reakcje. Kiedy dzieci są przekonane, że rozumiemy ich punkt widzenia, bardziej liczą się ze zdaniem dorosłego, chętniej współpracują przy rozwiązywaniu problemu. Dzieci aktywnie zaangażowane w realizację modelu wzajemnego szacunku i współpracy, sprawniej podejmują decyzje, mają zdrowy stosunek do siebie samych, oraz chętniej przestrzegają reguł, które pomagały ustalić.
Należy zmotywować dziecko do poprawy, nie wywierając przy tym negatywnego wpływu na jego samoocenę. Istotne jest wypracować "odwagę bycia niedoskonałym": należy dążyć do poprawy, nie do perfekcji. Oczekiwanie perfekcji jest nierealistyczne i bardzo zniechęcające dla tych, którzy próbują ją osiągnąć. Dziecko będzie wolało nie starać się wcale, niż nieustannie doświadczać porażek, nie będąc w stanie sprostać wymaganiom dorosłych.
Ufff ale się opisałam, ale temat jest związany z kierunkiem moich studiów więc przyjemnie mi się pisało:) moja córeczka jest jeszcze maleńka ale dyscypliny będzie uczona napewno.