TVN24.pl opisuje dzisiaj jak 11-letni Niemiec zadzwonił niedawno na policyjny numer alarmowy ze skargą, że w wakacje mama obciąża go różnymi obowiązkami i nie ma czasu wolnego... Chłopiec nie wytrzymał i zawiadomił funkcjonariuszy w momencie, gdy kobieta kazała mu... pozbierać z podłogi skrawki papieru... Matka tłmaczyła policjantom, że jedyne czego wymaga od chłopca to sprzątanie tego, co sam nabałagani...
I co Wy na to?