myteczka (2016-02-10 14:29:26)
U nas zadziałał sposób znany jak świat - hobby i rodzinnie spędzany czas. Uwielbiamy wspólnie układać puzzle, grać w gry planszowe a dzieci udało nam się "zarazić" chęcią czytania i grą na gitarze. O ile gitara szybko się przyjęła, o tyle z książkami trochę walczyliśmy, ale daliśmy radę ;) Pamiętamy Potteromanię, więc poszliśmy w kierunku fantastyki dla dzieci. Jedną serię skończyliśmy (Animal Spirit), drugą jesteśmy w trakcie (seria Strażnicy, na razie wyszedł pierwszy tom "Szkatuła i ważka", czekamy na kolejne), no i powoli zaznajamiamy dzieci z "klasyką" - Potter (jesteśmy po drugim tomie, chcemy trochę zwolnić, tak aby dopiero za rok dojść do czwartego) i Narnia (po trzech częściach).
myteczko, u nas też gitara od jakiegoś czasu, tym bardziej ze córka siostry tez gra, wiec jest mały zespół :) Planszówki to już standard, ostatnio zaczeliśmy robić własne i to jest dopiero zabawa :) duży karton, flamastry i szalejemy. Jestesmy tez fanami Twistera :) Z fantastyką dla dzieci dopiero się zaprzyjażniamy, Harry Potter te pierwsze trzy tomy już, potem trochę mroczniej wiec tez sie wstrzymujemy. O "Szkatułce i ważce" słyszałam, ze ciekawe, takie polaczenie magii i fizyki, zobaczymy czy się u nas przyjmie, ale mam przeczucie, ze tak :)