Odpowiedź na #3
zgadzam się, że w piaskownicy dzieciaki bawią się głównie nie swoimi zabawkami, niemniej jednak w momencie protestu małego właściciela ja tłumaczę mojej kobitce, że zwrócimy zabawkę dziecku żeby mu smutno nie było. Bez sensu jest dla mie pilnowanie swoich zabawek podczas stawianie babek, w koncu to tylko kawałkiplastiku a nie drogocenne przedmioty. Nie przynosze również do piaskowncy szpanerskich, dizajnerskich (co za słowo) rzeczy aby później ich : nie pilnować, nie żałować zagubienia lub zniszenia. Na początku sezonu piaskowego kupiłam dwa komplety foremek i z obydwóch pozostały jakieś niedobitki, reszta się wykruszyła podczas sezonu, uszkodział, zmieniła właściciela ;) Rozwiązaniem jest podpisywanie zabawek zwłaszcza w momencie gdy zestawy foremek są bardzo popularne i kilkoro dzieci ma podobne - aby nie było nieprzyjemnych sytuacji w momencie pakowania dobytku do domu.