Gimnazjaliści są coraz grubsi - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

7 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3013

Marcin1984

Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 . Posty: 2879 IP:

2010-05-31 10:28:12

31 maja 2010 10:28 | ID: 218752

Coraz więcej gimnazjalistów ma poważne problemy z otyłością i nadwagą. Grozi to co piątemu dziecku. Takie wnioski wyciągają autorzy pierwszego w Polsce badania nad otyłością wśród najmłodszych.

Z badań Głównego Inspektoratu Sanitarnego wśród gimnazjalistów wynika, że 6 proc. dzieci ma nadwagę, a 11 proc. jest otyłych. Jako główne przyczyny takiego stanu naukowcy podają kilka faktów. Jedna czwarta nastolatków przyznaje, że podjada w nocy. Tyle samo rezygnuje z pierwszego śniadania. A w ich jadłospisie znajdują się głównie batony, chipsy i kanapki.

DGP

Jak można to zmienić? Czy wogóle ten trend da się odwrócić?

1
usunięty użytkownik

2010-05-31 10:39:22

31 maja 2010 10:39 | ID: 218759

śniadanie to najważniejszy posiłek dnia my się nigdzie nie ruszamy bez śniadania :) a dlaczego dziecko podjada w nocy? może nie najada się w ciągu dnia? myślę że wszystko da się zmienić ale to będzie kosztować dużo wysiłku ze strony rodziców i dziecka :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
2
Johnny English

Zarejestrowany: 29-12-2009 20:56 . Posty: 181

2010-05-31 10:47:16

31 maja 2010 10:47 | ID: 218762

to przez fast foody i zbyt dużo śmieciowego jedzenia w szkolnych sklepikach. Zamiast batonów powinny tam byc np owoce.
3
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-05-31 10:49:47

31 maja 2010 10:49 | ID: 218764

E tam... skoro na kazdym kroku reklamuja niedobre jedzenie, skoro ludzie nie maja czasu gotować, nie maja czasu przygowtować dobrego posiłku, to nie ma się co dziwić, ze tak to wygląda. A pomiędzy grubszymi gimnazjalistami - dziewczyny - anorektyczki...
4
usunięty użytkownik

2010-05-31 12:46:20

31 maja 2010 12:46 | ID: 218866

Dzieci i nastolatki mają złe nawyki żywieniowe. Jeśli w dzieciństwie pozwala się na słodycze każdego dnia, nagradza się dziecko słodkościami, chipsami, itp. to potem nie należy się dziwić,że dziecko/nastolatek ma problemy z wagą (w obie strony). A tak przy okazji - jestem dziwaczką w oczach innych ludzi, bo nie daję mojemu dziecku (1 rok i 2 miesiące) słodyczy, a biszkopcik pojawia się raz na tydzień. Nie dosładzam mu żadnych potraw, a soczki rozcieńczam. Dziecko chętnie przyjmuje takie pokarmy. Nie zna smaku słodyczy, więc za tym nie tęskni. Może jestem dziwna, ale chcę, żeby moje dziecko było zdrowe i miało normalną wagę.
5
usunięty użytkownik

2010-05-31 13:11:22

31 maja 2010 13:11 | ID: 218881

Jaśmina napisał 2010-05-31 12:46:20
Dzieci i nastolatki mają złe nawyki żywieniowe. Jeśli w dzieciństwie pozwala się na słodycze każdego dnia, nagradza się dziecko słodkościami, chipsami, itp. to potem nie należy się dziwić,że dziecko/nastolatek ma problemy z wagą (w obie strony). A tak przy okazji - jestem dziwaczką w oczach innych ludzi, bo nie daję mojemu dziecku (1 rok i 2 miesiące) słodyczy, a biszkopcik pojawia się raz na tydzień. Nie dosładzam mu żadnych potraw, a soczki rozcieńczam. Dziecko chętnie przyjmuje takie pokarmy. Nie zna smaku słodyczy, więc za tym nie tęskni. Może jestem dziwna, ale chcę, żeby moje dziecko było zdrowe i miało normalną wagę.
A macie dziadków? Bo wiesz... ja podchodziłam do tematu jedzenia mojego synka w podobny sposób, ale są jeszcze dziadkowie. I walka z nimi to jak walka z wiatrakami. -- W kwestii jedzenia i otyłości nastolatków: nawyki żywieniowe kształtujemy w dzieciach od maleńkości. I to nie dziecko jest odpowiedzialne za swoją nadwagę, tylko my - rodzice (i dziadkowie....).
6
usunięty użytkownik

2010-05-31 15:12:22

31 maja 2010 15:12 | ID: 218959

co do słodyczy ulubionym cukierkiem mojego dziecka jest ogórek kiszony :))) nawet swojego tortu urodzinowego spróbować nie chciał :) z czekoladek to jedynie kinderki ale to od wielkiego święta jak sam poprosi (nawet jak mu babcie dać próbują to nie zje :) ) jedynie co lubi to chrupki kukurydziane ale też ich nie je w wielkich ilościach herbatek mu nigdy nie dosładzałam nawet jak zwykłą pije to też bez cukru
ale wiem że są dzieci i dzieci nie wiem na ile mojemu dziecku ta niechęć do słodyczy pozostanie ale jak na razie nie martwię się tym że on nie chce :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
7
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-05-31 17:01:54

31 maja 2010 17:01 | ID: 219047

Debris napisał 2010-05-31 15:12:22
co do słodyczy ulubionym cukierkiem mojego dziecka jest ogórek kiszony :))) nawet swojego tortu urodzinowego spróbować nie chciał :) z czekoladek to jedynie kinderki ale to od wielkiego święta jak sam poprosi (nawet jak mu babcie dać próbują to nie zje :) ) jedynie co lubi to chrupki kukurydziane ale też ich nie je w wielkich ilościach herbatek mu nigdy nie dosładzałam nawet jak zwykłą pije to też bez cukru
ale wiem że są dzieci i dzieci nie wiem na ile mojemu dziecku ta niechęć do słodyczy pozostanie ale jak na razie nie martwię się tym że on nie chce :)
ooo... wyjątkowy patryś nasi chłopcy miłość do słodkości odziedziczyli po rodzicach nocne podjadanie może być też spowodowane stresem

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Gimnazjaliści są coraz grubsi - Forum

Wątek: Gimnazjaliści są coraz grubsi