25 maja 2010 13:51 | ID: 215395
25 maja 2010 13:51 | ID: 215396
25 maja 2010 13:52 | ID: 215397
25 maja 2010 13:53 | ID: 215403
25 maja 2010 13:55 | ID: 215405
25 maja 2010 13:57 | ID: 215408
25 maja 2010 13:57 | ID: 215409
25 maja 2010 14:01 | ID: 215413
25 maja 2010 14:03 | ID: 215414
25 maja 2010 14:10 | ID: 215420
25 maja 2010 14:27 | ID: 215440
25 maja 2010 22:01 | ID: 215855
25 maja 2010 22:02 | ID: 215857
25 maja 2010 23:50 | ID: 215943
my też długo bujaliśmy Patryka do spania! pewnego razu powiedziałam dość i nauczyłam go zasypiania bez bujania :) najpierw spał w naszym łóżku odbywało się to tak że jak próbował uciec z łóżka to ja go z powrotem kładłam i tak do skutku aż zasnął nie raz płakał ale wiedziałam przecież że żadna krzywda mu się nie dzieje tylko próbuje wymusić swoje zdanie :) zasypiania w swoim łóżeczku nauczył się przez przypadek w zimę śnieżyca zatrzymała nas na kilka dni u teściów tam go położyłam do kojca i tak mu się to spodobało że po powrocie do domu już nie pozwoliłam mu na nasze łóżko tylko posłałam mu jego kojec (nie wiem czemu ale swojego łóżeczka nie lubił a kojec zaakceptował bez problemu) i tak zostało do dzisiaj!
metoda kładzenia do skutku na prawdę działa! nie raz ją stosuję jak jest już pora spania a moje dziecko woli się bawić po kilkunastu takich kładzeniach zasypia :)
no i przede wszystkim konsekwencja Wy jesteście rodzicami i Wy ustalacie reguły a nie na odwrót!
mi się wydaje że jeśli dziecko jest przyzwyczajone do zasypiania w Waszej obecności nie jest dobrym rozwiązaniem zostawienie go samego w łóżeczku mały tego nie zrozumie połóżcie go do jego łóżeczka i bądźcie przy nim :)
26 maja 2010 01:41 | ID: 215959
17 kwietnia 2015 09:53 | ID: 1213894
Jakie macie sposoby na usypianie malucha?
Jeśli dziecko nie chce spać samo warto wypróbować którąś z tych metod:
Aaaa... Kotki dwa - Jak usypiać dziecko?>>17 kwietnia 2015 10:48 | ID: 1213925
My nie mieliśmy problemu z zasypianiem naszych dzieci, pora była i zasypiały w swoich pokojach i łóżeczkach...
Oliwka też od samego początku dobrze zasypiała w swoim pokoju i w swoim łóżeczku...
Z Ziemusiem było gorzej ale teraz już ma ustalone kolacja, bajeczka, kąpiel i do... łóżeczko, czytanie książeczki i zasypianie... sprawdza się... Po godz.20 już nasz mały przedszkolaczek smacznie śpi...
17 kwietnia 2015 12:37 | ID: 1213974
Oj ja nie umiałam.. moje zasypiały przy cycusiu albo potem w moim łóżku.. często i same ale nie w swoim.. Dzieci w sumie w końcu wyrastają a to takie słodkie jak zasypiają na naszym brzuszku czy wtulone w nas.. Duże już się tak nie dadzą..
17 kwietnia 2015 13:44 | ID: 1214005
Mojego syna ciężko jest uspać od urodzenia. Może kilka razy udało sie, że poszedł wześnie spać. czasami rezygnowąłm z popołdniowej drzemki po to, aby szybciej wieczorem zasnął. czasem udało mi się, bo zasnał o 20, ale zdarzało się wiele razy, że poszedł mimo to spać bardzo późno:( wydawało mi się, że był bardzo zmęczony, aby zasnąc. na ogół mój synek ma bardzo aktywny dzień, ciągle biega, bawi się. Wydaje się, że wtedy szybko wieczorem zaśnie. A tu pech....on chce się bawić. Moim najskuteczniejsyzm spoobem jest gaszenie wszystkich świateł, wyciszanie telefonu (bo czasem podzcas usypiania ktoś zadzonił i synek był już na nogach i chciał telefon i był ogromny krzyk). Leże z Maksem na łózku, przytulam, głaskam i spiewam i zasypia synek:) tylko nie może nic dziecka rozproszyć np. światło w drugim pokoju czy głosne rozmowy, bowtedy po prostu ucieka z łózka i chce się bawić
17 kwietnia 2015 14:49 | ID: 1214021
Oj ja nie umiałam.. moje zasypiały przy cycusiu albo potem w moim łóżku.. często i same ale nie w swoim.. Dzieci w sumie w końcu wyrastają a to takie słodkie jak zasypiają na naszym brzuszku czy wtulone w nas.. Duże już się tak nie dadzą..
To teraz tak synowa ma z TYMCIEM - nie wiem jak oni przyzwyczają go do samodzielnego spania i w innym pokoju, razem z Ziemusiem... a czym dłużej taka sytuacja trwa to będzie gorzej...
Z drugiej strony może karmienie piersią powoduje to, że takie dziecko przyzwyczaja się do zasypiania przy cycusiu...
Ja nie karmiłam i córka też i może dlatego u nas ta sytuacja z zasypianiem inaczej wyglądała... Butelka w rękę i przy niej to właśnie nasze dzieciaczki zasypiały Czasami fajnie to wyglądało jak już nic w butelce nie było, buziak otwarty, butelka obok a dzidzia śpi... hi hi hi... Co za wspomnienia... słodkie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.