Zdaniem psycholog dr Fiony Starr wychowywanie chłopców i dziewczynek to zupełnie inne wydarzenia. Wystarczy przyjrzeć się, jak zachowują się dzieci na szkolnym boisku. Chłopcy robią sobie pistolety z patyków, dziewczynki bawią się lalkami i robią dla nich herbatki. Chłopcy bawią się fizycznie, dziewczynki bardziej wykorzystują umysł i wyobraźnię symboliczną.
Chłopcy także uczą się inaczej niż dziewczynki – nastawienie na aktywność umysłową raczej niż fizyczną sprawia, że w realiach szkolnych dziewczynki często radzą sobie lepiej.
Chłopcy silniej odczuwają swoją tożsamość płciową. Dlatego też łatwo identyfikują się z dorosłym mężczyzną i naśladują go, chcą być tacy jak on. Stąd na przykład zainteresowanie sportem. Bycie jedyną kobietą w rodzinie może czasami rodzić poczucie alienacji.
Jednym z plusów wychowywania trzech (lub więcej) braci razem jest fakt istnienia między nimi „silnej więzi grupowej, gwarantującej wzajemne wsparcie i solidarność, która rzadko zdarza się między dziewczętami”.
onet.pl
a Wy jak myślicie, łatwiej wychowuje się chłopca, czy dziewczynkę?