Jak myślicie, czy wycieczka pięciodniowa jest za długa dla dzieci w wieku 12-13 lat? Chodzi o wycieczkę w góry.
Mi się wydaje, że jednak to zbyt długi czas, dzieci są zmęczone, w schronisku szaleństwo (wiadomo), mało snu, cały dzień na szlaku...
Jak myslicie? Warto puszczać dziecko w tym wieku na wycieczkę, która trwa prawie sześć dni?