Taki prezent, trzeba uzgodnić najpierw z rodzicami. Oczywiście pomysł bardzo fajny, ale czy spodoba się dziecku? Ja swojej chrześnicy nie ryzykowałam z obozem, chciałam, żeby naprawdę ucieszyła się z prezentu. Kupiłam jej deskorolkę elektryczną Manta (wymoderowano ) okazała się strzałem w 10. Olga była zachwycona, umie już robić na niej sztuczki i jakieś piruety. Rodzice też są zadowoleni, bo mówią, że przestała ciągle przesiadywać przed tabletem i wychodzi pojeździć. Mama Olgi, mówiła też, że przydaje się podczas zakupów, bo nie marudzi, że bolą ją nogi. W tym roku mam też komunię bratanka i również kupię mu tą deskorolkę. Wygląda bardzo fajnie młodzieżowo, jest odpowiednim prezentem zarówno dla chłopczyka, jak i dla dziewczynki