Joanna P. (2017-04-21 08:39:48)
Może rodzice powinni być bardziej konsekwentni i limitować dzieciom granie oglądanie. Zawsze bedą protesty, ale po fali buntu jest szansa na wpólne ustalenie warunków i trzymanie się ich.
Dokładnie!
U nas jest zasada: bajki oglądane są tylko między 19:30, a 20:15. Wtedy lecą przyjemne bajki na TVPAbc (Tomek i przyjaciele, Whisper, czytana bajka i Masza i Niedźwiedź). Jeszcze pół roku temu, gdy mieliśmy fazę zazdrości między chłopcami (starszy o młodszego), to włączałam im rano bajki na YouTube, żeby móc na spokojnie im śniadanie zrobić (inaczej starszy bił młodszego i był dramat). Dzieci były zahipnotyzowane bajkami, piosenkami z YouTube. Strasznie mi się to nie podobało. Gdy wyjechaliśmy do mojej mamy i miałam przez miesiąc jej nieocenioną pomoc, włączałysmy im bajki tylko z tVP abc i tylko wieczorami (bajki o których wyżej pisałam).
Gdy wróciliśmy do Warszawy, to starszy synek miał nadzieję,że znowu wrócimy do systemu bajka rano i bajka na dobranoc i że odpalę YouTube. I się zdziwił:) Mąż dostał zakaz włączania bajek czy piosenek z internetu. Poza wieczorynką nic.. Bunt trwał 10 minut, następnego dnia minutę...
I wiecie co? Starszy tak się nauczył, że jak kończy się Masza, to odrazu wyłącza telewizor. I to jest piękne:)