Czy są tatuaj takie Mamy? Mamy bliźniąt, bądź trojaczków???
Jak radziecie sobie z opieką nad tą ''podwójną'' radością???
4 grudnia 2014 20:07 | ID: 1169235
moja mama bliźniaczka i mam braci bliźniaków. pamiętam jak dzisiaj jak mama jednocześnie karmiła ich piersią i czytała gzetę, taką miała wprawę. Podziwiam ją, bo ja z jednym nie umiałam sobie poradzić
4 grudnia 2014 20:12 | ID: 1169237
U nas w rodzinie bliźniaków nie było i w tej bliższej i w dalszej... W rodzinie mojego zięcia jest para chłopców u jego brata - to już czterolatki Alan i Nataniel oraz u mojej koleżnki z parteru jej córka ma też dwóch 4-letnich chłopców - Jasia i Leonka...
4 grudnia 2014 20:13 | ID: 1169238
moja mama bliźniaczka i mam braci bliźniaków. pamiętam jak dzisiaj jak mama jednocześnie karmiła ich piersią i czytała gzetę, taką miała wprawę. Podziwiam ją, bo ja z jednym nie umiałam sobie poradzić
O matko, podziwiam Twoją mamę:)
4 grudnia 2014 20:14 | ID: 1169239
U nas w rodzinie bliźniaków nie było i w tej bliższej i w dalszej... W rodzinie mojego zięcia jest para chłopców u jego brata - to już czterolatki Alan i Nataniel oraz u mojej koleżnki z parteru jej córka ma też dwóch 4-letnich chłopców - Jasia i Leonka...
Mój Mąż jest od bliźniaków;)
5 grudnia 2014 13:15 | ID: 1169411
u mnie w rodzinie pewnie dlej będ bliźniaki i kto zajdzie w ciąże to jest duże prwdopodobieństwo, ze bedzie miął bliźniki. U nas z pokolenia na pokolenie są bliźnicy. Nie wiem czy bym dała sobie radę z bliźniakami
5 grudnia 2014 13:22 | ID: 1169413
A ja bardzo chciałam mieć bliźnięta. Myślałam sobie jedna ciąża, poród, połóg i z głowy (o ile wszystko dobrze by się skończyło). Z racji tego, że dość późno rodziłam i nie wiem czy jeszcze będę mieć dzieci, nadal trochę żałuję, że nie urodziła się dwójeczka. Wiem jedno (patrząc na Hanię) opieka nad bliźnietami musi być bardzo ciężka. Przez pierwszy rok, życia nie ma w ogóle. Potem powinno być już łatwiej. Już teraz jak Hania ma prawie 2 lata, to jest to zupełnie inne dziecko, coraz bardziej samodzielne. Myślę, że najgorsze pierwsze 2 lata, potem z dnia nadzien powinno być łatwiej.
5 grudnia 2014 13:22 | ID: 1169414
u mnie w rodzinie pewnie dlej będ bliźniaki i kto zajdzie w ciąże to jest duże prwdopodobieństwo, ze bedzie miął bliźniki. U nas z pokolenia na pokolenie są bliźnicy. Nie wiem czy bym dała sobie radę z bliźniakami
Pewnie tak, jak każda mama bliźniąt:) Ale mogłoby być ciężko;) Ja też się nad tym zastanawiałam...
5 grudnia 2014 13:45 | ID: 1169420
A ja bardzo chciałam mieć bliźnięta. Myślałam sobie jedna ciąża, poród, połóg i z głowy (o ile wszystko dobrze by się skończyło). Z racji tego, że dość późno rodziłam i nie wiem czy jeszcze będę mieć dzieci, nadal trochę żałuję, że nie urodziła się dwójeczka. Wiem jedno (patrząc na Hanię) opieka nad bliźnietami musi być bardzo ciężka. Przez pierwszy rok, życia nie ma w ogóle. Potem powinno być już łatwiej. Już teraz jak Hania ma prawie 2 lata, to jest to zupełnie inne dziecko, coraz bardziej samodzielne. Myślę, że najgorsze pierwsze 2 lata, potem z dnia nadzien powinno być łatwiej.
ja tam bym pomyślała o rodzeństwie dla Hanulki
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.