Dzień dobry,
Sytuacja, w której się Pani znalazła nie należy do łatwych. Dziecko nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia słów, których używa. Na początku proszę spróbować nie reagować na wulgaryzmy dziecka. Następnie powinna Pani wyjaśnić dziecku, że to brzydkie słowa, które mogą skrzywdzić drugą osobę. Radziłabym obserwować w jakich sytuacjach dziecko zaczyna używać wulgaryzmów. Jeżeli chłopiec zobaczy, że nie wywołuje to u dorosłych żadnej reakcji to znaczy nikt się nie śmieje, nie złości ani nikt nie zwraca mu uwagi, nie upomina go i nie karze przestanie ono być dla niego atrakcyjne. Proszę również pamiętać, że to Pani jest rodzicem i Pani rządzi w domu, nie syn. Jeżeli w domu nie będzie wyznaczonych jasnych granic, a dziecko będzie traktowane zbyt pobłażliwie, syn będzie czuł, że ma przewagę i miał przekonanie, że w tym domu panują te reguły, które on akceptuje. Dzieci świetnie potrafią wyczuć jakim zachowaniem najskuteczniej spowodują, że ich rodzice stracą pewność siebie a oni tymczasem odniosą korzyści. W tej sytuacji powinna być Pani konsekwentna za swoje czyny. Polecam książkę do poszerzenia wiedzy pt. „Rodzicielstwo przez zabawę. Nowe podejście do Wychowania” Lewance J. Cohen. Dzięki tej książce pozna Pani zabawy, które pozwolą rozładować negatywne emocje, a także nauczą dziecko właściwego postępowania.