Właśnie dowiedziałąm sie o bardzo fajnej akcji u nas,w mojej miejscowości. Nie wiem czy to jest powszechny zwyczaj,ogólnopolski,ale u nas-jest. Jako,że Kubus jest w I klasie,spotykam się pierwszy raz z tym.
Okazuje się,że można zapisać dziecko na takie ferie w szkole tzn dziecko bedzie w szkole w godz. 8-16 i to na dodatek na bogato ! Znaczy to ni mniej,ni wiecej,ze beda atrakcje jak np wyjscia na basen, do figloraju,do zoo... Oprocz tego dzieci beda dostawaly jeden cieply posilek: raz zupke,a raz 2 danie...
Kurcze,ale fajnie,prawda? !! Nie dosc,ze nie musze sie matwic gdzie "upchne" Kube przez 2 tygodnie,to jeszzce bedzie sie swietnie bawil zamiast siedziec po prostu w domu z babcia...
Tez tak macie?