Temat wziął się z wczorajszej sytuacji:
Dorotka zapytała mnie skąd się biorą dzieci (temat u nas wraca jak bumerang co jakiś czas). Odpowiedziałam w nasz standardowy sposób, co jednak nie zostało właściwie przyjęte, bo albo Dorotka brała stwierdzenia zbyt dosłownie, albo zadawała kolejne pytania. Nie udało się więc wykorzystać teorii o przytulaniu. Trzeba było wejść w genetykę, chromosony i podziały komórki.
Już dawno córka nie zafundowała mi takiej gimnastyki umysłowej, a czuje, że temat nie został wyczerpany i czeka mnie jeszcze wiele podobnych pytań.
W związku z tym, że mamy tu sporo Mam (mniej lub bardziej doświadczonych) tworzę ten wątek by wymieniać się na bieżąco pomysłami odpowiedzi na pytania naszych dzieci i nie tylko na "skąd się biorą dzieci?", "co to jest księżyć i skąd ma dziury?" a dlaczego dom jest wysoki, twardy i zimny?"
Chciałabym aby to był wątek z odpowiedziamy, które rzeczywiście miały miejsce a nie wirtualną teorię.
Proszę - dzielmy się pomysłami!