Witam serdecznie,
jestem nowa na tym forum szczerze powiedziawszy nie szukałam zbytnio odpowiedzi na nurtujące mnie pytania w sumie jestem zdesperowana i potrzebuję rad.
Może zacznę od przedstawienia nazywam sie Asia i mam problem z moją 9 letnią córką otóz moja córka jest całkiem innym dzieckiem niż wszystkie jest jedynaczką. Zachowanie córki jesli miała bym określić jest tak na poziomie 5 letniego dziecka zachowuje sie całkiem inaczej niż dzieci w jej klasie z tego powodu prawie wcale nie ma koleżanek
i tu sie zaczynają moje probelmy ;/
Od jakiegoś czasu bardzo sie usamodzielniła pracujemy oboje z mężem ona zostaje sama na pare godzin, lecz kiedy zostawiamy ją samą w domu mimo ze mamy zasady które czesto jej powtarzamy ona je łamie wychodzi na klatkę rozmawia z obcymi itp... kiedy dostanie karę za swoje zachowanie np na komputer podczas naszej nieobecnosci ogląda bajki na nim twierdząc twardo ze nie ruszała jest straszną bałaganiarą mimo iż z męzem non stop kontrolujemy robi koło siebie taki syf ze normalny człowiek nie wytrzyma ciągłe kłutnie wrzaski nic nie pomaga ona zachowuje sie w ten sposób jak by miała swój świat mimo iż wie ze sprawdzimy skontrolujemy juz nie mam pojecia jak mam z nią rozmawiać ciagle kłamie chowa zeszyty ksiązki ze szkoły z zadaniami jedynkami gdybym nie znalazła nie wiedziała bym jej odpowiedzią na każde zło jest "nie wiem" nie wie czemu to zrobiła nie wie czemu tamto poprostu brakuje aby sie usmiechła do tego. Kiedy ma zjeść coś co jej nie pasuje perfidnie wyleje do ubikacji po czym twardo kłamie ze zjadła na nasze prosby aby pytała czy może wziasc coś słodkiego zjada a pozniej udaje ze nie wie o co chodzi juz nie wiem sama jak z nią postepować żadne nagradzanie karanie nie pomaga nie stosujemy wobec niej rzadnej przemocy a to co tu napisałam to kropla w morzu tego co ona potrafi ;/ pomóżcie bo juz z mezem nie dajemy rady czy mam z dzieckiem pójść do psychologa? z góry dzieki pozdrawiam