Szkoła do której poszła moja Wiktoria do zerówki uczestniczy w programie "Mamo ja już piszę". W ramach tego programu na pierwszym zebraniu przedstawiono nam rodzicom ołówki Twist'n Write. Na początku byłam bardzo sceptyczna. Ołówek wygląda jak kombinerki. Wymusza on prawidłowe trzymanie. Palec wskazujący dziecko wkłada między widełki. Moja Wika miala zawsze z tym problem i szukałam różnych rozwiązań. Kupiłam jej nawet gumowe nakładki, ale nic to nie pomogło a nawet zniechęciło Wikę do pisania. Jak zobaczyła nowy gadżet to od razu wzbudziło to jej zaciekawienie. Wielką zaletą tego ołówka jest to że nie da się go trzymać inaczej niż prawidłowo. Pracują teraz na nich w szkole i widac efekty, bo Wika zwykły ołówek też trzyma prawidłowo. Kupiłam kilka sztuk do domu. Czy któraś z Was się spotkała z takim ołówkiem??