5 latek - do przedszkola czy do szkoły? - Forum

5 latek do szkoły to chyba juz przesada.Ja mam problem z tym ze dzieci w wieku 6 lat ida do I klasy. Widziałam w swoim przedszkolu jak nawet 6latki nie radzą sobie z zadaniami predszkolnymi a co dopiero 5 latek. To ptrzecież jeszcze takie maleństwo.  Wiekszość szkól nie jest gotowa na przyjecie 6 latków a 5 to juz wogole nieporozumienie. 

dziecko 5 letnie powinno uczęszczać do oddziału przedszkolnego . Takie oddziały znajdują się także przy szkołach podstawowych , ale nie powinny one niczym się różnić od tych zlokalizowanych w przedszkolach ....

Sprecyzuje - chodziło mi czy dziecko 5 letnie posyłać do przedszkola czy oddziału przedszkolnego, który mieści się w szkole?

Według nowych zasad - 5 latek może już uczęszczać do zerówki w szkole.

Wysyłając dziecko wcześniej, może ono poznać szkołę, poznać zasady, jakie panują i mieć kontakt ze starszymi dziećmi - chociaż to ostatnie, to nie wiem czy na plus, czy minus;)

Mając wybór - posłalibyście 5 latka do przedszkola czy zerówki?

Mój 5 latek zostaje w zerówce w przedszkolu. Powód jest prosty, w szkole zerówki są na dwie zmiany. Do 12:00 i od 12:00. A w przedszkolu na normalne godziny. Jak ktoś pracuje to co ma zrobic z dzieckiem? Albo co za sens posyłac dziecko na 12:00? Te rozwiązania mi się nie podobają.

Ale Kuba ma mame w domu i mógłby kończyć o 12:00. Jednak chodzi do przedszkola juz 2 lata i chce aby dalej był z tą samą grupą. Wystarczy mi to, że pewnie jako 6 latek obowiązkowo bedzie musiał iść do 1 klasy.

nie ma zerówki , są oddziały przedszkolne przy szkołach podstawowych ...

Nie każdy ma wybór. U nas jest tylko przyszkolny oddział przedszkolny.

Nazewnictwo inne, ale zasady praktycznie te same.

Olu - wcale nie te same . Podstawa programowa jest ta sama , zasady organizacji takich oddziałów również W odziałach tych można zatrudnić wyłącznie nauczycieli wychowania przedszkolnego ...

W porządku, Alina63, za moich czasów były zerówki Nawet teraz, gdy wchodzi się na rozkład klas w szkole zapisują je od "0".

alanml Jeżeli dziecko zaczyna "zajęcia" od 12 to wcześniej można je - w oddziałach przedszkolnych - zaprowadzić do świetlicy. Tak samo, jak kończy o 12 i tam czeka na odebranie przez rodziców lub innego opiekuna. Jakie jest Twoje podejście do tego rozwiązania?

Czy wcześniejsze poznanie placówki - zanim dziecko pójdzie do pierwszej klasy - nie wzmacnia psychicznie młodego człowieka? Nie czuje się bardziej pewny siebie?

Jak uważacie?

Jakie warunki powinna zapewnić szkoła, aby rodzice chętniej i częściej decydowali się na oddział przedszkolny przy szkole, niż placówkę przedszkolną? Oczywiście, jeżeli mają taki wybór.

Zdecydowanie do przedszkola. Tam ma opiekę , wyżywienie , inną organizację dnia i inną organizację zajęć dydaktycznych. To są jeszcze dzieci. Male dzieci. Malutkie dzieci!!!! Wymagają jeszcze opieki i troski . 

rodzice w małych miejscowościach często nie mają wyboru , bo są w nich jedynie zespoły szkolno - przedszkolne ...

Więc różnica polega tylko na wykształceniu nauczycieli. To niezbyt duża różnica...

Ja nie mam wyboru.

różnicy w wykształceniu nauczycieli nie ma żadnej ...

Więc Alinko - w czym jest ta różnica? Bo piszesz, że jest, ale z Twojego postu wynika jednak, że nie ma...

Ja też się już pogubiłam w tym czy nazywać zerówkę - zerówką, czy oddziałem przedszkolnym. I gdzie tak właściwie jest ta różnica?

Alinka pisze, że jest, ale z tego, co czytam to jednak jest tylko w nazwie.

Olu - ja cały czas próbuję Wam udowodnić  , że róznicy nie ma żadnej ....

Ale właśnie kilka postów wyżej napisałam, że zasady są te same, a Ty odpowiedziałaś: "Olu - wcale nie te same" :)

Więc różnicy nie ma. Nazewnictwo to szczególik bez żadnego znaczenia.

Dokładnie, nazwa jak nazwa. Liczy się przygotowanie szkoły na przyjęcie młodych - bardzo młodych ludzi. Atmosfera, chęć niesienia wsparcia i umiejętność przekazania wiedzy.

Jeżeli chodzi o mnie to mam wybór. Mogę posłać dzieci do zerówki w szkole lub do przedszkola. I cały czas pojawiają się nowe wątpliwości, nowe pytania. Najgorsze jest jeszcze to, że mogę wybrać między dwoma szkołami. Moja decyzja wpłynie na życie moich dzieci. Jeżeli coś będzie nie tak, to oni na tym ucierpią. Już bym chyba nie chciała mieć wyboru;)

Stąd moje zapytanie, bo chciałabym wiedzieć czym Wy się kierujecie przy wyborze? Czy pozostawilibyście dziecko w przedszkolu jeszcze na rok? Jeżeli tak - to dlaczego, jeżeli nie - to dlaczego?:)