BambinoLUK - uczę się, bo jestem Zuch! - Forum

Za górami za lasami mieszka babcia z dziewczynkami.

Mała Maja dobrze wie kiedy babcia czytać chce.

Książki cudne , kolorowe do zabawy są gotowe.

Maja słucha i rysuje i zagadki odgaduje. 

A wieczorem na podusi tuli główkę do mamusi. 

I o książkach opowiada  jakie one śliczne są  i co noc  jej się śnią. 

A na  książkę "trzy do pięć" Maja  ma ogromną chęć. 

Będzie liczyć i rysować i układać i malować. 

A więc Maju, moja droga babcia Dunia napisała abyś książki te dostała.

Mój Witorek ma 2,5 roku ,dlatego książeczka "Potrafię to rozwiązać w wieku 2 i pół lat!" była by dla niego idealna ponieważ uwielbia oglądać obrazki i uczyć się nowych rzeczy :)

Dla mojej myszki najlepsza byłaby książeczka Cieszę się,że idę do przedszkola bowiem od września dołączy do grona przedszkolaków i już jest mega podekscytowana.Chcialabym by dzięki niej oswoiła się z przedszkolem i tym jak tam będzie.Poza tym ona kocha dzieci i wiem ,że będzie się tam czuła jak ryba w wodzie.

Janek ma 2 latka i 3 mc.

Zapewne wszystkie książeczki z serii BambiniLuk zainteresowałyby go ale skoro mam wybrać jedną, to drogą eliminacji:

"Mój pierwszy zestaw bambinoLUK"- jakoś opis mnie nie przekonał (: ( przykro mi i przepraszam jednocześnie za szczerość)

"Kolory i kształty" Janek już zna bardzo dobrze, więc nie wiele chyba by nam pomogła,

"Cieszę się, że idę do przedszkola 1", no cóż może za rok się przyda bardziej. po na razie przedszkola nie planujemy

więc zdecydowanie wybieram "Potrafię to rozwiązać w wieku 2 i pół lat". Od razu wpadła mi w oko, bo Jaśko bardzo lubi zagadki, szukanie, porównywanie, zgadywanie to jego jedna z ulubionych zabaw.

Z opisu wywnioskowałam,ze małego pochłonęłaby ta zabawa i sprawiłaby mu wiele radości, a ja z kolei widziałabym jak nabiera nowych umiejętności i nowej wiedzy, a to nas mamy zawsze cieszy :)

Mój czterolatek to mały mądrala. Lubi rozwiązywać różne zagadki logiczne i bardzo się cieszy kiedy coś mu sie udaje. Sądzę, że spodobałaby mu się książeczka Kształty i kolory, bo od kilku tygodni uczymy się rozpoznawania kolorów, pierwszych literek i cyfr a także kształtów przedmiotów. Uważam, że pomysł stworzenia takiej książeczki z rysunkami jest bardzo fajny dla maluchów, daje możliwość rozwoju poprzez zabawę, a piękne, kolorowe ilustracje w połączeniu z klockami są ciekawą propozycją.

            Zaczynając od podstaw wybieramy z Karolinką  "Mój pierwszy zestaw bambinoLUK" - proste zadania, ćwiecznie koncentracji              i logicznego myślenia. Karolina kocha wszystkie książki, wieczorem    w łóżku każda z nas ma swoją i czytamy, opowiadamy i układamy historyjki. I choć od września będzie przedszkoloakiem, to od czegoś trzeba zacząć...

Dla mojego synka najlepszy byłby " mój pierwszy zestaw BambinoLuk" bardzo by się ucieszył i na pewno nauczył by se wielu ciekawych rzeczy.

Mój pierwszy zestaw bambinoLUK - To jest to! Idealnie trafiony zestaw dla mojego bardzo aktywnego  dwulatka. Przestał by w końcu podkradać książki swojemu starszemu  bratu . Ale choć jest jest tak ruchliwy to czasami ptrafi się bardzo skoncentrować. Wypatruje samochodziki czy zwierzaki nawet w gazetach. A wprowadzając dziecko pomalutku w świat nauki z pomocy specjalnie dla niego przystosowanych nie zniechęcamy go na przyszłość. Ale tworzymy ciekawy świat i pociągający dla naszego dziecka! 

Dla mojego Oliego najlepsza ksiazeczka 3+ Ciesze sie ze ide do przedszkola 1 .Poniewaz OLI niebawem zacznie swoje przygody z przedszkolem a ta ksiazeczka bybaby takim wstepem do tego wielkiego wydarzenia.

Dla mojego synka który sie zbliża do wieku 2 lat najlepszy by Mój pierwszy zestaw bambinoLUK gdyz musimy pomalutku przygotowywacz sie do przedszkola. Mysle, ze ten zestaw ulatwi nam sprawe :)

Mam w domu dwóch szkarabów, którzy żyć bez siebie nie mogą. 10 miesięczy Szymus gdy tylko otworzy oczka i troszke dojdzie do siebie rozgląda się i szuka starszego brata. Trzeba przecież wejść na niego, zrobic "bam bam" po buzi czy poszarpać za włoski. Krzyś z kolei ma 3 latka i jego milość do młodszego brata jest juz bardziej dojrzała i przemyślana. Z nieznanych powodów przytualnie młodszego brata kończy sie zwykle płaczem, a złapanie jednej jego nogi kończy się upadkiem  Gdy oderwie sie rączki młodszego brata od szczebelków łóżeczka, maluch się przewraca, a gdy wyrwie mu sie zabawkę to tez braciszek nie jest zbyt szczęśliwy.Przychodzi chyba taki etap, że dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami. Do przedszkola Krzyś sie jednak nie dostał więc troszkę martwie się o zdrowie naszego młodszego szkraba;) Krzys wpada na coraz ciekawsze pomysły, a wszystko to chyba z nudów. Byc może ta ksiązeczka "Cieszę się, że jestem przedszkolakiem"  chociaz w małym stopniu przybliżyłaby mu zadania i  zabawy przedszkolne, a mnie jako mamie pomogłaby nieco zorganizowacć mu pożytecznie czas :)

Dla mojej 4 letniej Oleńki wybrałabym książeczkę ,,Kolory i kształty''3-5.Spodobałaby sie jej na pewno, ponieważ ona bardzo lubi rozwiązywać zagadki,kolorować i rysować.Myslę,że ten zestaw byłby idealny dla niej.Takie kolorowe książeczki rozwijają wyobraźnię dziecka,a świat wydaje im się bardziej wyrazisty i kolorowy.

Przy seri książeczek dziecko:

     bawi się

 zgaduje   

     mysli

     buduje

     interesuje

     narysuje

     ogląda

     LICZY
     UCZY
     KOLORUJE

Dla mojego synka najlepsze byłoby "Cieszę się że idę do przedszkola 1"Już niedługo zbliżają się jego 3 urodziny i książeczka będzie idealna na początek zanim mały pójdzie do przeszkola I również się ucieszy że pójdzie do przedszkola A po za tym mój synek bardzo lubi książki :)

Michaś skończy niedługo 2 latka. Dlatego "Mój pierwszy zestaw bambinoLUK" byłby dla niego idealnym prezentem :)

Mama uwielbia gry i zabawy kreatywne, tata uwielbia zgadywanki, a Córcia uwielbia wszelkiego rodzaju układanki - a więc to książeczki dla całej rodzinki! A ponieważ Tosia ma 1,5 roku i lubimy zaczynać "od początku", to poprosimy o "Mój pierwszy zestaw", resztę będziemy zdobywać wraz z rozwojem Córeczki :-)

Dla mojego dziecka idealna byłaby książeczka „Mój pierwszy zestaw bambinoLUK”, ponieważ  pozwoliłaby nam rozwijać nowe umiejętności. Uwielbiamy razem czytać książeczki i oglądać obrazki, nazywać przedmioty, sytuacje, uczyć się świata poprzez wspólną zabawę.

 Była sobie raz Nadia- mała dziewczynka

na widok kolorowych książeczek pojawiała się radosna minka,

Ale Nadusia już 2 latka skończyła

i dobrze aby zabawę z nauką łączyła,

Kiedy więc mama na Familie  konkurs zobaczyła

szybko w nim udział wziąć postanowiła,

Wygrać "Mój pierwszy zestaw bambinoLUK" wygrać by chciała

pomocnika w stymulowaniu rozwoju Naduli by miała,

Bo wcale nie jest łatwo wychować malucha

na mądrego i dzielnego zucha,

Książeczka nauczyła by małą logicznego myślenia

bo ma wiele ciekawych zadań dla malucha do zrobienia,

Świat małej by przybliżyła i podstawowe słowa

a Nadia z pewnością szybko jej nie schowa,

Bo najważniejsze jest aby w rozwoju pomóc maluchowi

nie pozostawiać edukacji dziecka jedynie losowi.

Jowcia moja od 1 września idzie do przedszkola

mysle sobie ze to na nauke jest najlepsza pora...

Bo czy z rana czy z wieczora Jowka do nauki zawsze skora.

A z ksiażeczki BAMBINO -CIESZE SIE ZE IDE DO PRZEDSZKOLA- Jowcia na bank bedzie zadowolona.

Książeczka akurat jest dla 3latka+ wiec idealnie dla malucha mego,

ktorego do malowania i uczenia namawiac nie trzeba...

Dziecko me uwielbia nowości chyba jak kazdy maluch

Wiec BAMBINOLUK idealne bedzie, wiec miło nam bedzie jak wygrać je mozna bedzie.

Jowka jako 3 latka to sprytna dziewczyna wiec w mig rozwiąże wszystkie ćwiczenia.

Bmbino-

Kolorów nauczy

Liczyc tak samo

Piosenek tez kilka moze sie znajdzie tam,a jak nie to same wymyślą sie.

Z klockow domek sie ułozy-To Jowiśka uwielbia bardzo.

Myśle ze przed przedszkolem BAMBINOLUK to świetna sprawa

Super rozrywka dla mamy i dziecka

Wiec czekamy na wyniki

Jowcia -przyszły przedszkolak

Marta- mamuśka  przyszłego przedszkolaka

Potrafię to rozwiązać w wieku 2 i pół lat!

Myślę, że to ciekawa propozycja dla dzieci w wieku 2, 3 lat. W zależności na jakim etapie rozwoju właśnie są.

Dla nas rodziców, to wygodny, a jednocześnie sprytny sposób na intelektualną rozrywkę dla naszego dziecka. Moja Hania na pewno zajęłaby się książeczką i klockami, a moje serce radowałoby się widząc jak córka od maleńkości ćwiczy szare komórki. :)

Kolory i kształty

(motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES

Niech wygrają marzenia...