Hej! mam duży problem -moja Agniesia ostatnio bardzo krzyczy szczególnie kiedy dostanie kare za to ze mnie nie słucha lub gdy jej czegoś zabronie... mam już dość jej krzyków.Ignorowanie jej krzyków powoduje że jeszcze bardziej krzyczy.. Dziś zaczęła sie chlapać na dworze w zimnej wodzie więc wysłałam ją do domu-uparła się że nie więc wzięłam ją za ręke i zaprowadziłam do domu a w domu tak zaczęła wrzeszczeć jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Gdy wychodziłam z domu krzyczała jeszcze głośniej a teraz ma chrype od tego krzyku. Kiedyś uparła się że musi wziąć swój nowy plecak kiedy powidziałam nie (plecak jest na wyjazdy) zrobiła taką afere że szok -zaczęła wrzeszczeć, rzucać sie po łóżku-jednym słowem masakra:( Czasem nie mam sił i nie wiem co zrobić. Doradźcie mi coś prosze.. Jak mam z nią postępować??