Jak podaje Gazeta Wyborcza rodzic może zostać ukarany przez samorządowców za odebranie dziecka z przedszkola zbyt późno.
Okazuje się, że rodzice będą z góry zakładać, na ile godzin dziennie zostanie dziecko w przedszkolu. I tak przykładowo w Kielcach za spóźnienie rodzic musi zapłacić - 46,5 zł, w Szczecinie - 25 zł (jednak tutaj kara jest naliczana wówczas, gdy rodzic odbierze dziecko po zamknięciu placówki). Co myślicie o tego typu zmianach?