Nikola.k (2011-05-24 13:56:51)
Bardzo ciekawy temat ..Sama chętnie bym sie dowiedziała jak,przeprowadzić taką rozmowę.
Moje dziecko jest niepełnosprawne ruchowo ,czesto przebywa w przdszkolu z dziećmi i niepełnosprawnymi intelekualnie..Na samym początku się bała ,...zadawała mi pytania ale było mi łatwiej na nie odpowiadać troszke na jej przykładzie ruchowym.. Syn z koleji nigdy mi nie zadawał pytań za nim córka sie urodziła nie miał kontaktu z osobami niepełnosprawnymi ... Po czym jak się urodziła Nikola oj zadawał zadawał jedno pytanie na okrągło..A teraz się przyzwyczaił korzysta z różnych atrakcji jakie organizuje Hospicjum pod którym jest Nikola .. Wiec ma kontakt ze wszelakimi niepełnosprawnościami..
Dzieci mają prawo pytać .. ciekawość .. i uczą się
Mi się wydaje, że łatwiej wyjaśnić niepełnosprawność ruchową, przynajmniej nam to jakoś gładko poszło. Ale ta umysłowa jest inna, nie zawsze wiemy czego się spodziewać po tej osobie no i oczywiście jakie pytanie zaraz nastąpi.
hubi (2011-05-24 14:04:36)
Dziecko 5 letne bardzo dobrze już rozumie jesli sie powie ze ta osoba jest chora wystarczy jej poprostu to powiedzieć ze moze inaczej się zachowywaćniż my a pózniejszym okresie tak jak pisała Iza mozna temu dziecku powiedziec szcegóły co jak jest w tej chorobie.Mój synek ma równiez styczność dziecmi niepełnosprawnymi inelektualnie , na poczatku się ich bał a teraz z radość do nich podchodzi i sie bawi.
U nas nie jest to dziecko, tylko dorosły mężczyzna, ma jakieś 30 lat, więc jest to dodatkowa sprawa. Maja wie, że dorośli są tacy i tacy, a ten dorosły jest momentami jak ona. Często pyta o co mu chodzi, bo rozmawia z nami i nagle zmienia tema i ja sama nie wiem co teraz chce od nas. Dziecko natychmiast to slyszy i zaczyna się rozmowa.