Niedawno usłyszałam ciekawą teorię nt dzieci. Otóż istnieją następujące grupy dzieci:
Pierwsza – to te maluchy, które płaczą gdy się je przyprowadza do żłobka, przedszkola i nie chcą w nim zostać
Druga – to dzieci, które płaczą, gdy rodzice je odbierają.
Trzecia – dzieci w ogóle nie płaczą gdy zostają w przedszkolu/żłobku lub sa z niego odbierane
Z dumą oznajmiam, że mój synek należy do drugiej grupy J Codziennie mam z nim niezłą przeprawę, aby zechciał ubrać się i wyjść z Domu Malucha. Czasem się śmieję, że jest żywą reklamą tego żłobka. Dzieci i zabawa są ważniejsze od mamy i taty. Na szczęście nie jestem sama, jeszcze jedni rodzice mają problem z odbieraniem swojej córeczki.