Oczywiście, że bardzo dbają. Mój dawny podopieczny jak nie chciał czegoś ubrać, to mu tłumaczyłam, że kolorystycznie wszystko pasuje do siebie. Kiedyś przy mnie jego ojciec chciał z nim szybko wyjść i założył mu czapkę z daszkiem pierwszą z brzegu. Mały powiedział, że jej nie chce. Ojciec nie wiedział, o co chodzi. Jak wytłumaczyłam , to pozwolił, żeby sam sobie wybrał.