Nie jestem pewna, czy w innych wątkach nie wspominałam o tym, że jestem mamą dwójki alergików. W każdym bądź razie dzieci są leczone pod kątem alergologa i pulmonologa, kąpane w emolientach (różnych), czasami w krochmalu lub siemieniu lnianym. Jednak od kilku dni wyczułam wyraźnie szorstką skórę na łokciach i kolanach. Polećcie proszę cokolwiek, czym można to zlikwidować, bo zwykle emolienty nie dają sobie rady. Nie chcę z kolei rozpoczynać od maści sterydowych, bo moim dzieciom sterydów w życiu nie brakuje (m.in. inhalacje z nebbudu, pulmicortu + dodatkowo Berodual).
Będę bardzo wdzięczna :)