czy uczyliscie swoje dzieci czytac i pisac przed szkola/przedszkolem? czy w ogole warto? czy moze to jakies zle nawyki w nich wyrobic i lepiej poczekac z tym do szkoly?
22 sierpnia 2016 12:11 | ID: 1338086
myślę że lepiej poduczyć swoje dziecko zeby potem nie miało z tym problemu ;)
22 sierpnia 2016 12:20 | ID: 1338092
własnie jestem w trakcie szkolenia z integracji sensorycznej - badania dowodzą, że dzieci w wieku 4-5 lat mają najwiekszą wrażliwość na naukę czytania i pisania. w Tym czasie dzieci bardzo łatwo prrzyswajaja nowe umiejętności,
Można podszkolić dzieci - zawsze będzie i łatwiej. Tylko jeśli nie jesteśmy w stu procentach pewni jak to zrobić, lepiej poczekać na przedszkole czy zerówkę
Powodzenia :)
22 sierpnia 2016 12:47 | ID: 1338095
Z mojego doświadczenia: nie "uczyć" ale bawić się w szkołę. Literkami i cyferkami można bawić się już w wieku 2-3 lat. Mateusz jak poznał literki to bardzo szybko nauczył się składać i mając 4 lata czytał płynnie. Nie "uczyłam" go pisać, bo próbował odwzorowywać drukowane. Zresztą w szkole bardzo szybko nauczył się pisać i robił to bardzo starannie. Wcześniej dużo kolorował, wycinał itp. ćwiczenia, zeby usprawnić rękę. Ulubioną była "zabawa w literki". Przychodził do mnie do łożka i prosiła: "pobawimy się w literki?". Znana zabawa: łańcuszek wyrazów na ostatnią literę poprzedniego wyrazu. Gdy to już mu się znudziło-utrudniałam na ostatnią sylabę itp. Bardzo pomaga w nauce czytania.
22 sierpnia 2016 12:49 | ID: 1338096
Mam mieszane uczucia , czasem można zniechęcić dziecko i namieszać mu w głowie . Uważam , że na początku lepiej utrwalać to , co dziecko nauczyło się w przedszkolu .
22 sierpnia 2016 14:26 | ID: 1338119
Z mojego doświadczenia: nie "uczyć" ale bawić się w szkołę. Literkami i cyferkami można bawić się już w wieku 2-3 lat. Mateusz jak poznał literki to bardzo szybko nauczył się składać i mając 4 lata czytał płynnie. Nie "uczyłam" go pisać, bo próbował odwzorowywać drukowane. Zresztą w szkole bardzo szybko nauczył się pisać i robił to bardzo starannie. Wcześniej dużo kolorował, wycinał itp. ćwiczenia, zeby usprawnić rękę. Ulubioną była "zabawa w literki". Przychodził do mnie do łożka i prosiła: "pobawimy się w literki?". Znana zabawa: łańcuszek wyrazów na ostatnią literę poprzedniego wyrazu. Gdy to już mu się znudziło-utrudniałam na ostatnią sylabę itp. Bardzo pomaga w nauce czytania.
Właśnie ja synka nie uczę tylko bawimy się w różne gry, które przy akazji uczą liczyć i pisać
22 sierpnia 2016 15:11 | ID: 1338128
a jakich to zlych nawykow moze dzieciak nabyc? tylko zniechecenia do nauki jesli bedziesz przymuszac ;)
22 sierpnia 2016 20:40 | ID: 1338209
ja swojego synka nauczyłam całego alfabetu ( w sumie na razie plynie umie wszystkie drukowane literki) teraz przyswajamy literki małe! mamy wiele gier, które wspomagają naukę literek,cyferek poprzez zabawę!
23 sierpnia 2016 09:50 | ID: 1338279
ja swojego synka nauczyłam całego alfabetu ( w sumie na razie plynie umie wszystkie drukowane literki) teraz przyswajamy literki małe! mamy wiele gier, które wspomagają naukę literek,cyferek poprzez zabawę!
dlatego to tez fajny sposob na zabawę nie musi tego traktować ze musi :)
23 sierpnia 2016 10:12 | ID: 1338315
Myślę, że to bardzo zależy od samego dziecka. Jeżeli samo garnie się do nauki - nie należy mu tego zabraniać, ale nie warto też zmuszać, bo tak jak wspomniano wcześniej - może się zniechęcić. Inna kwestia, że dziecko może później się na zajęciach w przedszkolu/szkole po prostu nudzić.
23 sierpnia 2016 10:32 | ID: 1338325
Z mojego doświadczenia: nie "uczyć" ale bawić się w szkołę. Literkami i cyferkami można bawić się już w wieku 2-3 lat. Mateusz jak poznał literki to bardzo szybko nauczył się składać i mając 4 lata czytał płynnie. Nie "uczyłam" go pisać, bo próbował odwzorowywać drukowane. Zresztą w szkole bardzo szybko nauczył się pisać i robił to bardzo starannie. Wcześniej dużo kolorował, wycinał itp. ćwiczenia, zeby usprawnić rękę. Ulubioną była "zabawa w literki". Przychodził do mnie do łożka i prosiła: "pobawimy się w literki?". Znana zabawa: łańcuszek wyrazów na ostatnią literę poprzedniego wyrazu. Gdy to już mu się znudziło-utrudniałam na ostatnią sylabę itp. Bardzo pomaga w nauce czytania.
Właśnie ja synka nie uczę tylko bawimy się w różne gry, które przy akazji uczą liczyć i pisać
Ja też nie ale sam chodzi i podpytuje.. ostatnio wszystkie literki z klawiatury przepisał Chciał by kupić mu zeszyt to kupiliśmy, do niczego nie zmuszam ale może czasem warto zachęcić
23 sierpnia 2016 10:38 | ID: 1338330
Ziemowit tak od siebie dużo rzeczy robi i o wiele pyta... a wiedzy moim zdaniem nigdy dosyć...
23 sierpnia 2016 12:41 | ID: 1338362
23 sierpnia 2016 13:12 | ID: 1338365
23 sierpnia 2016 18:32 | ID: 1338441
W młodszych raczej nie ale w starszych już się uczą w 5-6 latkach. Kiedyś była taka nagonka że nie wolno było uczyć dzieci
23 sierpnia 2016 19:27 | ID: 1338452
Chyba raczej nie ale jak wieść niesie to od takiego pierwszoklasisty wymaga się by znał literki, cyferki i trochę czytał to niestety chyba trzeba samemu uczyć by potem dziecko nie miało problemów w klasie pierwszej... To fakt stwierdzony przez córkę jak wnuczka poszła do klasy I i innych znajomych...
23 sierpnia 2016 19:40 | ID: 1338456
Ziemek też idzie do 4-latków ale on chodził już 2 lata do przedszkola i w ubiegłym roku na język angielski to kilka słów zna i liczenie do 10 oraz kilka kolorów... Kolory bardzo dobrze zna nawet powie czy to jest jasny czy ciemny... Niektóre polskie cyfty i literki sam pisze z "głowy" i prosi by mu pokazywać jak sie je pisze... Był w prywatnym przedszkolu teraz od września idzie do państwowego - zobaczymy czy faktycznie jest duża różnica jak wielu o tym mówi...
24 sierpnia 2016 09:09 | ID: 1338554
Nie jest to obowiązkowe - generalnie przedszkola to wprowadzają, ale od tego roku zgodnie z podstawą programową nauka oficjalnie zaczyna się od tzw. “zerówki”. W przedszkolach często wprowadza się podstawy materiału, którego dzieci uczą się później w zerówce - u nas np. w Prywatnym Przedszkolu w Gorzkowie uczymy angielskiego, mamy zajęcia logopedyczne, rytmikę itd. Plan zajęć u nas możesz podejrzeć tutaj: [wymoderowano]
24 sierpnia 2016 12:19 | ID: 1338607
Od września wraca nauka czytania i pisania w przedszkolu .
24 sierpnia 2016 13:58 | ID: 1338615
Od września wraca nauka czytania i pisania w przedszkolu .
moze w sumie to i lepiej dzieci szybciej beda sie uczyly ;)
27 kwietnia 2017 13:25 | ID: 1377478
Zdecydowanie uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć! A dowodzi to moje wlasne doświadczenie z dzieciństwa. Mam dwa lata starszą siostrę i kiedy ona szła do przedszkola zainteresowana była nauką czytania i pisania. Dodam, że miała wtedy 5 lat. Jako, że zawsze interesowało mnie to co ona robi, także chętnie przypatrywałam jej naukę. Moje zainteresowanie dostrzegła mama. I wtedy bardzooo pomogła mi i ułatwiła lepszy start w przedszkolu ale i w szkole. Gdy pytam jej jak nauczyłam się czytać i pisać sama nie potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie. Naukę traktowała jako zabawę, dlatego codziennie prosiłam aby pobawiła się ze mną w literki. Dzisiaj śmiało mogę powiedzieć, że dzięki niej w szkole miałam o wiele mniej pracy w domu. Zamiast codziennie uczyć się czytanek zadanych do domu, miałam czas na zabawę i poszerzanie swojej wiedzy, a w szkole dostawałam same 6! Jeżeli dziecko interesuje się czytaniem i pisaniem dajmy mu szansę ! Jasno daje nam znać do zrozumienia, że to jest na to gotowe. Małe dzieci nawet kilkunastomiesięczne możemy uczyć czytać metodą DOMANA, sama wykorzystywałam ją z niepełnosprawnym chłopczykiem co było strzałem w 10. Są to białe plansze z wyrazami o czerwonej czcionce, które dziecko przyswaja w mgnieniu oka. Doskonale także sprawdzają się książki Pani Jagody Cieszyńskiej "Kocham czytać". Dzisiaj w każdym sklepie czy w internecie znajdziemy świetne pomoce, które zainteresują nasze dziecko. Musimy tylko odpowiednio je dopasować i wykorzystać. Pamiętajmy, że nauka czytania czy pisania powinna być przede wszystkim przyjemnością, a nie jedynie koniecznością !
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.