Cześć, mój syn ma 4 lata i nie mogę go oduczyć spania ze mną i mężem. Gdy kładę go wieczorem spać w jego pokoju, zanosi się płaczem. Nie wiem co robić, zawsze mu ustępuję i idzie spać do nas. Proszę o jakąś radę.
28 maja 2015 22:05 | ID: 1224778
Cześć, mój syn ma 4 lata i nie mogę go oduczyć spania ze mną i mężem. Gdy kładę go wieczorem spać w jego pokoju, zanosi się płaczem. Nie wiem co robić, zawsze mu ustępuję i idzie spać do nas. Proszę o jakąś radę.
28 maja 2015 22:20 | ID: 1224782
Mój też tak ma.. Często zasypia w naszył łóżku a potem go przenosimy.. choć czasem zdarza mu się zasypiać u siebie choć nieczęsto mu się zdarza..
28 maja 2015 22:26 | ID: 1224785
mój maksiu też tak ma. Zasypia u nas w łózku, choćzdarza się, że zaśnieu siebie w łózeczku. W nocy bardzo często jest niespokojny, woła "mamo", jesteśmy zmuszeni wziac go do siebiei i od razu zasypia
28 maja 2015 22:30 | ID: 1224788
mój maksiu też tak ma. Zasypia u nas w łózku, choćzdarza się, że zaśnieu siebie w łózeczku. W nocy bardzo często jest niespokojny, woła "mamo", jesteśmy zmuszeni wziac go do siebiei i od razu zasypia
A mój czasem sam przychodzi do nas.. ale ostatnio coraz mniej.. chyba że się wykopie z kołderki i chyba zmarza i się budzi.. więc czesto i ja chodzę go przykrywam to śpi do rana..
28 maja 2015 22:38 | ID: 1224794
mój maksiu też tak ma. Zasypia u nas w łózku, choćzdarza się, że zaśnieu siebie w łózeczku. W nocy bardzo często jest niespokojny, woła "mamo", jesteśmy zmuszeni wziac go do siebiei i od razu zasypia
A mój czasem sam przychodzi do nas.. ale ostatnio coraz mniej.. chyba że się wykopie z kołderki i chyba zmarza i się budzi.. więc czesto i ja chodzę go przykrywam to śpi do rana..
mój kilka razy w nocy przybiegł do nas do łóżka wołając "mama"
28 maja 2015 23:04 | ID: 1224807
Im dziecko starsze tym ciężej jest go przyzwyczaić do spania w swoim łóżku i w swoim pokoju...
U córki wnusia od samego początku spała u siebie w łóżeczku i nie było problemu przychodzenia do rodziców... Ona była taka, jak zasnęła z wieczora to spała do rana... W nocy przez sen się ją nakarmiło, przewinęło i spała dalej...
Z wnukami już była inna bajka, synowa długo karmiła pierwszego wnusia i jego łóżeczko ponad rok stało w ich sypialni co spowodowało, że kiedy przenieśli je do jego pokoju to nie za bardzo chciał tam spać ale powoli przyzwyczaił się do tego i teraz nie ma z tym problemu....
Natomiast drugi wnusio często zasypia z synową w łózku bo jeszcze do tej pory jest karmiony piersią - ma 1 rok i 7 miesięcy i podejrzewam, że ciężko będzie przenieść go do pokoju, do brata...
28 maja 2015 23:28 | ID: 1224831
Witam,
na początek poradziłabym Ci kładzenie synka spać codziennie o tej samej godzinie. Pomocne jest ustalenie z dzieckiem rytuału, który będzie zapowiedzią snu. Polecam czytanie dziecku bajek przed snem, dostosowanych do jego wieku. Bajka powinna wyciszyć dziecko, tylko trzeba czytać ją cichym, spokojnym głosem. Po przeczytaniu bajki możesz utulić dziecko i poczekać aż zaśnie.
Możesz także wybrać się z synkiem na zakupy by wybrał pościel, która będzie mu się podobać, tylko musisz mu wytłumaczyć, że teraz będzie spał w swoim pokoju i musi wybrać taką pościel w której bedzie chciał spać.
A przede wszystkim nie możesz mu ustępować tylko dlatego, że płacze. Jesteś przy nim i widzi, że nie dzieje mu się żadna krzywda. Twoje dziecko nauczyło się, że jak popłacze to w końcu dostanie to czego chce.
Musisz ustalić ze swoim synkiem nowe zasady spania i konsekwentnie się ich trzymać. Jak będzie płakać to nie reaguj. Usiądź w jego pokoju, tak żeby Cię widział po pewnym czasie odpuści bo zobaczy że to na Ciebie nie działa. Poczekaj aż zaśnie i idź spać do siebie, a jak w nocy przyjdzie do Was to go odprowadź spowrotem do jego pokoju. I powtarzaj to aż do skutku. Wiem, że jest to męczące, szczególnie gdy trzeba rano wstać, ale zobaczysz, że twoja konsekwencja przyniesie oczekiwane rezultaty.
29 maja 2015 17:01 | ID: 1224956
Witam. Uważam, że syn przyzwyczaił się do spania z Wami w jednym łóżku i jest mu się trudno teraz z tym rozstać. Dlatego, aby syn chciał spać u siebie należy go do tego przyzwyczić powoli tłumacząc mu, że jego łóżko do spania jest w jego pokoju i tam powinien spać. Na początku na pewno to nie będzie łatwe, bo syn zawsze spał z Wami i nie rozummie dlaczego już nie może tam spać. Dlatego jeżeli dziecko będzie chciało zasnąć u Was w łóżku możecie mu na to pozwolić, ale powiedzcie, że jak zaśnie to przeniesiecie go do jego pokoju i róbcie to za każdym razem, aż syn zrozumie, że ma swoje łóżko do spania. Przed snem powinniście czytać dziecku książeczki, aby mogło się wyciszyć. Możecie też powiedzieć, że pomożecie mu zasnąć w jego łóżeczku, ale potem wrócicie do swojego łóżka. Wielokrotne powtarzanie tych czynności powinno pomóc zrozumieć synowi, że miejscem do spania dla niego jest jego łóżko.
29 maja 2015 17:08 | ID: 1224961
Witam. Uważam, że syn przyzwyczaił się do spania z Wami w jednym łóżku i jest mu się trudno teraz z tym rozstać. Dlatego, aby syn chciał spać u siebie należy go do tego przyzwyczić powoli tłumacząc mu, że jego łóżko do spania jest w jego pokoju i tam powinien spać. Na początku na pewno to nie będzie łatwe, bo syn zawsze spał z Wami i nie rozummie dlaczego już nie może tam spać. Dlatego jeżeli dziecko będzie chciało zasnąć u Was w łóżku możecie mu na to pozwolić, ale powiedzcie, że jak zaśnie to przeniesiecie go do jego pokoju i róbcie to za każdym razem, aż syn zrozumie, że ma swoje łóżko do spania. Przed snem powinniście czytać dziecku książeczki, aby mogło się wyciszyć. Możecie też powiedzieć, że pomożecie mu zasnąć w jego łóżeczku, ale potem wrócicie do swojego łóżka. Wielokrotne powtarzanie tych czynności powinno pomóc zrozumieć synowi, że miejscem do spania dla niego jest jego łóżko.
Ja tak robię.. Fajnie jest jak jeszcze dziecko budzi się w swoim łóżeczku i nie wędruje po nocy z powrotem do łóżka rodziców.. Ale myślę że na wszystko trzeba czasu..
29 maja 2015 18:06 | ID: 1224966
Wiem, że nie powinnam mu ulegać, ale kiedy ona tak bardzo płacze... Nie chce żeby moje dziecko płakało bo nie może spać z rodzicami.
29 maja 2015 19:05 | ID: 1224968
Dzień dobry,
Po pierwsze musisz sobie uświadomić z jakiego powodu płacze Twój syn. On nie płacze, że dzieje mu się coś złego, ale dlatego, że coś dzieje się nie po jego myśli. Skoro napisałaś, że zawsze mu ustępujesz, tzn. że on wymusza spanie z Wami. Stopniowo, ale konsekwentnie musisz oduczać go spać razem z Wami w jednym łóżku. Syn będzie coraz starszy, a Wam z mężem też przyda się trochę prywatności i na pewno zobaczycie tego plusy. Proponuję wytłumaczyć synkowi, że dziś zasypia z Wami, ale potem zostanie przeniesiony do swojego łóżka. Następnie, nie reagować na płacz. Przecież wiesz jako matka, że nic złego mu nie robisz, a on broni się przed nowym. Po kilku dniach przenoszenia proponuję rozmowę przed snem, że mama i tata są obok w pokoju gdyby się obudził zawsze może do Państwa przyjść. Jeśli przyjdzie w nocy pozwólcie mu na początku. Po kilku dniach odprowadzajacie go i bądzcie z nim póki nie zaśnie. Kilka nocy szykuje się pewnie nieprzespanych, ale potem będzie to zaowocuje. Syn nie może decydować za Was. Nie krzywdzisz go, gdy w wieku 4 lat śpi sam.
Pozdrawiam
29 maja 2015 20:37 | ID: 1224990
Myślę, że z takim podejściem nie nauczysz swojego syna spać we własnym łóżku. Twoje dziecko płacze tylko dlatego, że wie, iż mu ustąpisz. Jak bądzie miał 10 lat to też pozwolisz mu spać z wami? Na wszystko mu pozwalasz kiedy tylko zapłacze? Takim zachowaniem uczysz syna, ze jak tylko zapłacze to dostanie to co chce. Tu nie ma nad czym się rozczulać Twoje dziecko nie jest już niemowlakiem tylko czterolatkiem i od dawna powinno spać we własnym łóżku. Wytłumacz mu, że dzieci nie powinny spać ze swoimi rodzicami, że każdy musi spać we własnym łóżku, wy macie swoje łóżko ona ma swoje łóżko i swój pokój. To nie jest normalne kiedy czterolatek śpi z rodzicami w łóżku, twoje dziecko będzie coraz starsze i jak masz zamiar sobie z tym poradzić za jakiś czas?
Musisz mu wyjaśnić, że od teraz nadszedł czas na spanie w swoim łóżku i pokoju. Możesz mu powiedzieć, że dzięki temu każdy z Was będzie miał teraz więcej miejsca w łóżku do spania czy też nie będziecie sobie wzajemnie przeszkadzać. Na wypadek,gdyby Twój syn budził się w nocy, możesz również trzymać w Waszym pokoju materac i pozwolić dziecku spać na nim od czasu do czasu. Aby zachęcić dziecko do spania we własnym pokoju, spraw, aby wystrój pomieszczenia był przyjemny dla niego. Również wprowadzenie nagród może zdziałać cuda: może to wyglądać tak, że dziecko za każdą noc przespaną w swoim pokoju otrzyma punkt. W chwili, kiedy zdobędzie ustaloną liczbę punktów, pochwal go dając mu coś w nagrodę. Nie określaj jednak z góry jaka to będzie nagroda, gdyż w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że Twoje dziecko będzie odczuwać presję. I przede wszystkim musisz być konsekwentana.
Polecam Ci do przeczytania książkę Sidney M. Baker "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" rozdział 5 Sny i spanie, znajdziesz w niej porady dotyczące Twojego problemu. Książka ta jest skierowana do rodziców, tak więc bardzo przyjemnie się ją czyta. W książce znajdziesz sporo przykładów zachowań dzieci i opisów jak sobie z nimi radzić. Książkę możesz pobrać z internetu, tak więc nie jest trudno ją zdobyć, a naprawdę warto do niej zajrzeć. Sądze, że ta książka może dać Ci odpowiedź nie tylko na Twoje pyatnie dotyczące spania Twojego synka, ale także na wiele innych.
29 maja 2015 20:43 | ID: 1224991
A ja myślę że to w niektórych przypadkach na początek trzeba odzwyczaić rodzica.. bo zobacz jak to miło tulić takiego maluszka w środku ciemnej chłodnej nocy.. Gdyby nie takie przywiązanie napewno było by o wiele łatwiej..
29 maja 2015 22:20 | ID: 1225016
Mój Adaś jest naszym jedynym dzieckiem chciałabym dać mu wszystko co tylko chce. Poprostu nie lubię gdy moje dziecko płaczę, chyba tak jak każda mama. Miałam nadzieje, że może, ktoś mi podpowie jak sobie poradzić z zasypianiem synka, w taki sposób żeby było to łatwe dla mnie i dla niego.
Aneta P. gdy mój syn będzie miał 10 lat to sam nie będzie chciał z nami spać. Może to nie jest normlne, że Adaś śpi razem z nami, ale tak jest i nie zmienię tego z dnia na dzień. Ja nie widzę w tym nic złego. Może jest to uciążliwe, ale raczej nie szkodliwe dla nikogo.
Postaram się zajrzeć do książki, może będzie tam coś ciekawego.
29 maja 2015 23:01 | ID: 1225038
Rozumiem, że rodzice chcieli by dać swoim dzieciom gwiazdkę z nieba i może jeszcze więcej. Ale takim zachowaniem, osiągniesz tylko tyle, ze Twój syn gdy już dorośnie będzie miał trudne zderzenie z rzeczywistością, W dorosłym życiu nie dostanie tego czego będzie chciał tylko dlatego, że odegra jakąś histerię. Naucz swoje dziecko, że nie zawsze dostaje się to czego się chce, nawet jeśli stać Was na wszystkie zachcianki syna. Waszą rolą jest przygotować dziecko do dorosłego życia, im wcześniej to sobie uświadomisz tym lepiej. Czy Ty zawsze masz to co chcesz?
A dlaczego Twój syn ma z Wami nie chcieć spać, gdy będzie miał 10 lat? Skoro teraz chce to później też będzie chciał. Może nie zmienisz z dnia na dzień, tego że dziecko z Wami śpi, ale powinnaś zacząć jak najszybciej to zmieniać.
Trzymam za Was kciuki.
Pozdrawiam.
29 maja 2015 23:47 | ID: 1225061
Mój Adaś jest naszym jedynym dzieckiem chciałabym dać mu wszystko co tylko chce. Poprostu nie lubię gdy moje dziecko płaczę, chyba tak jak każda mama. Miałam nadzieje, że może, ktoś mi podpowie jak sobie poradzić z zasypianiem synka, w taki sposób żeby było to łatwe dla mnie i dla niego.
Aneta P. gdy mój syn będzie miał 10 lat to sam nie będzie chciał z nami spać. Może to nie jest normlne, że Adaś śpi razem z nami, ale tak jest i nie zmienię tego z dnia na dzień. Ja nie widzę w tym nic złego. Może jest to uciążliwe, ale raczej nie szkodliwe dla nikogo.
Postaram się zajrzeć do książki, może będzie tam coś ciekawego.
nie szkodliwe?? a pomyślałaś może o sytuacjach intymnych z mężem kiedy to on chce się przytulić do Ciebie a po środku ma smyka? Moje dziecko też przychodziło do nas, wolało z nami ale wyperswadowałam jej to z głowy. Czasami się zdarzy że przyjdzie do nas w nocy ale ją odprowadzam do pokoju. Ma swoje łożko i w nim śpi...Mamy jedyny rytuał kiedy to mąż idzie na noc do pracy to Julka śpi ze mną:) i tak jest nawet dzisiaj, ale tylko i wyłącznie kiedy mąż jest w pracy. Przytulimy się i śpimy razem. Zazwyczaj jest tak że jak on wróci po 6 z pracy to ja jestem na nogach bo szykuję się do pracy czy szkoły więc z niczym nie koliduje.
Ja również kocham swoją córkę ale choćbym chciała to nie dam jej wszystkiego bo nie mam takich możliwosci. Ona zna granice bo je ustaliłyśmy razem.
Zastanów się najpierw czy Ty chcesz tego "rozstania" łóżkowego bo z Twoich wypowiedzi nie da się jednoznacznie to określić...
30 maja 2015 12:26 | ID: 1225129
Nie ma łagodnego sposobu na przeniesienie dziecka do osobnego łóźeczka/pokoju. Jeśli przez 4 lata spał z wami, to nie dziwne, że się buntuje.
Tylko konsekwencja pomoże. Trzeba zagryźć zęby i przetrzymać płakanie syna.Trzeba to zrobić właśnie z dnia na dzień, wystarczy, że ustapisz tylko jeden raz i znów wszystko wróci.
Ja przeniosłam córę do osobnego pokoju, gdy miała 6 miesięcy. Przy ząbkowaniu często siedzieliśmy, przy niej, przy łóźeczku biorąc ją za rękę. Chciała do naszego łóżeczka ale ja wiedziałam jak to się skończy. Jeśli było już bardzo źle, to spałam u córy w pokoju, na tapczanie, przyciągałam wtedy łóżeczko do łózka i gładziłam córeczkę po rączce.
Może spróbuj w ten sposób, czyli przenieść syna do osobnego pokoju i spać tam z nim przez kilka nocy, na osobnym łóżku lub materacu. Wybierzcie też nową pościel i nowego pluszaka do snu, niech syn wie, że w nowym łóżeczku jest to co sam sobie wybrał.
Powodzenia.
1 czerwca 2015 22:48 | ID: 1225683
Chcę by mój syn spał u siebie w pokoju. Myślałam, że uda się to załatwić bez płaczu i krzyku. Teraz już wiem, że się nie da. Byłam z synkiem na zakupach i kupiliśmy nową pościel, piżamkę i pluszaka. Wytłumaczyłam mu dlaczego musi spać w swoim łóżku. Dzisiaj jest druga noc kiedy mały śpi u siebie. Budzi się w nocy i przychodzi do nas ale, odprowadzam go do pokoju i czekam, az zaśnie. Adaś płacze, ale tłumaczę mu dlaczego musi spać u siebie i że będę przy nim, aż zaśnie. Jest ciężko.
Aneta P. niestety ja bardzo rzadko miałam to co chiałam kiedy byłam dzieckiem. Dlatego tak mi zależy by mojemu synowi niczego nie brakowało. Wiem, że w życiu dorosłym nie zawsze dostaje się to co się chce. Może rzeczywiście Adaś na za dużo ma pozwolone, postaram się to zmienić. Pozdrawiam.
Dziękuję za rady. Bardzo mi pomogły.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.