JoanMary (2014-10-28 21:37:30)
Witam
Mam problem z moim trzyletnim synkiem . Jaś potrafi się napalić na zupę pomidorową a póżniej jak już podam mu zupę w miseczce zjada kilka łyżek . Drugie danie taką ilość jaką potrzebuje dziecko w jego wieku zjada pobieżnie, zazwyczaj zjada ziemniaki i warzywa a mięso bardzo rzadko . Chyba że są klopsy wtedy zjada bez problemu . Ze śniadaniem i kolacją jest ciężko . Jak robię kanapkę z szynką i warzywami je same warzywa i trochę szynki , chleb jadłby najchętniej bez masła , nie wiem dlaczego nie lubi masła. Jeśli coś zjada ładnie na śniadanie to płatki nesquik z mlekiem albo bułkę z dżemem , któą zjada do połowy ewentualnie chleb z nutellą. Na kolację potrafi zjeść ładnie parówkę z keczupem, nad kanapką się modli . szynkę oskubuje. Jajko na twardo zjada do połowy , żółtko zostawia . Jajecznicę zjada tylko trochę , kaszy mannej za nic niei zje. Ser biały je tylko ze szczypiorkiem i rzodkiewką ale małą ilość . Wszystko co ma warzywa oskubuje , resztę zostawia. Najchętiej by jadł danonki , serki Danio , galaretkę kisielki , biszkopty mambę i lizaki . Mam już dość walki z nim aby zjadł nomalnie bez wybrzydzania. Młodsza córka ( niedługo skończy rok ) zjada wszystko bez marudzenia. I mąż sie dziwi że krzyczę na syna . Ale ja już naprawdę nie wiem jak mam go zmotywować zachęcić aby jadł wszysto i nie kręcił nosem. Poradżcie mi co mam robić .
Joanna
Dzieci są naprawdę różne, nawet rodzeństwo może bardzo się od siebie różnić, jedno ładnie zasypia w swoim łóżku, drugie chce spać tylko z rodzicami, Ci sami rodzice mogą inaczej wychowywać dzieci, dzieci mogą inaczej reagować, więc odradzam porównywanie jednego dziecka do drugiego.
Odpowiednia porcja dla każdego z nas powinna mieścić się w naszych dłoniach. Proszę spojrzeć na porcję dla swojego 3-latka. Z tego co Pani pisze, dziecko nie odrzuca ani mięsa, ani warzyw, nie je w kółko tego samego.
Ważne, aby Pani różnicowała jego dietę i podawała wartościowe posiłki, ale zrezygnowała ze słodyczy, a przynajmniej ograniczyła je do małych ilości w jeden ustalony dzień tygodnia. Do słodyczy zaliczam wszelkie serki, mamby i lizaki, proszę sprawdzić ile te przekąski zawierają cukru i przeliczyć na łyżeczki.
Polecam artykuł: [wymoderowano]
Nie można przymuszać dziecka do zjedzenia wszystkiego, dziecko je odpowiednio do swoich potrzeb, nie uczmy go przejadania, bo w przyszłości będzie miał problemy.
Bardzo ważne jest czytanie etykiet kupowanych produktów, te dedykowane dla dzieci serki zawierają ogromne ilości cukru, który naprawdę szkodzi. Dziecku to może najbardziej smakować: Danio, Danonek czy Nutella, ale proszę z tego stopniowo zrezygnować, a desery przygotowywać samemu, wiedząc ile się poda dziecku cukru.
Nie zmotywuje go Pani do jedzenia wszystkiego, ale jesli odstawi Pani cukrowe posiłki dzieciom, to to pozytywnie wpłynie na ich zdrowie.
Lepszą przekąską są owoce, ale należy pamiętać, że wszystko z umiarem i nic na krótko przed snem, także nie można pomyśleć "owoce są zdrowe, to możesz zjeść i dopiero pójdziesz spać". W nocy nasz organizm potrzebuje odpoczynku.
Proszę także pamiętać o stałych porach posiłków, przekazywaniu pozytywnych wzorców, co powinno się dokonywac podczas wspólnych posiłków, dzieci uczą się poprzez naśladowanie, tego czego naucza się w domu, wyniosą poza dom.
Dobrym pomysłem jest także to, aby zachęcać dzieci do pomocy w przygotowywaniu posiłków, wtedy będą oswajały się z tym co jedzą i chętniej będą jadły to, przy czym pomagały.