Styl Życia
14 marca 2013 12:11 | ID: 927726
zdarza Wam się zostawiać dzieci same w domu,bo np. musicie wyskoczyć po zakupy,do piwinicy...? ile miały kiedy po raz pierwszy zostały same?
moi chłopcy kiedy trzeba zostają sami. zamykam ich,wcześniej tłumaczę,że nie wolno nikomu otwierać,itp.
dają radę. jestem dużo spokojniejsza kiedy zostawiam samego Mikołaja,bo wiem,że nie ma głupich pomysłów. kiedy zostają obaj mam obawy i spieszę się na maxa do domu.
14 marca 2013 12:14 | ID: 927734
Czytasz mi w myślach z tym tematem.
Ja Dośkę wprawdzie na te 5 min gdy lecę coś wyrzucić do kosza albo do piwnicy zostawiam, ale najczęściej ma wtedy włączoną bajkę i wiem że będzie spokojnie siedzieć i oglądać. Na dłużej jeszcze się nie zdecydowałam. Mam boja strasznego, że coś się stanie - niekoniecznie z jej winy i wtedy bym sobie nie darowała a z drugiej strony mam problem bo przecież staram się ją we wszystkim usamodzielniać. I mam takie błędno koło tylko nie wiem jak z niego wyjść...
14 marca 2013 12:15 | ID: 927738
Czytasz mi w myślach z tym tematem.
Ja Dośkę wprawdzie na te 5 min gdy lecę coś wyrzucić do kosza albo do piwnicy zostawiam, ale najczęściej ma wtedy włączoną bajkę i wiem że będzie spokojnie siedzieć i oglądać. Na dłużej jeszcze się nie zdecydowałam. Mam boja strasznego, że coś się stanie - niekoniecznie z jej winy i wtedy bym sobie nie darowała a z drugiej strony mam problem bo przecież staram się ją we wszystkim usamodzielniać. I mam takie błędno koło tylko nie wiem jak z niego wyjść...
rozumiem dylemat. z jednej strony strach o dziecko a z drugiej chęć nauczenia samodzielności...
14 marca 2013 12:17 | ID: 927741
Młody nie zostaje sam ale jest jeszcze za mały. Jak wychodzę to zostaje z pradziadkiem albo idzie ze mną
14 marca 2013 12:17 | ID: 927744
Młody nie zostaje sam ale jest jeszcze za mały. Jak wychodzę to zostaje z pradziadkiem albo idzie ze mną
no to jeszcze nie ten etap ;)))
14 marca 2013 12:18 | ID: 927746
Kuba zostawał sam jak musiałam wyskoczyc na dół do auta po cos wiec trwało to 2-3 minuty. I na dłuzej nigdy. Nie predko sam zostanie tym bardziej ze jest młodszy brat.
14 marca 2013 12:20 | ID: 927748
Młody nie zostaje sam ale jest jeszcze za mały. Jak wychodzę to zostaje z pradziadkiem albo idzie ze mną
no to jeszcze nie ten etap ;)))
wiem wiem :) jest stanowczo za młody :P
14 marca 2013 12:26 | ID: 927751
Raz zostawiłam samego syna w mieszkaniu i to tylko dla tego ze czułam smród palonego papieru na klatce i zeszłam jedno piętro by zobaczyć gdzie tak czuć i czy reagować...okazało ie ze sąsiedzi mieli "małą awarie " i słyszałam ze sytuacja jest opanowana...tak to nigdy nie zostawiam go samego...zawsze jest pod moja kuratelą....
U rodziców samego go zostawiam w domu jak muszę wyjść do listonosza pod bramkę ale tam to jest inne zycie niz w mieście.....tam to ktos zawsze sie kreci z rodziny , dom jet duzy to czasem go przez poł dnia nie widze bo sie bawi na pietrze...
14 marca 2013 12:34 | ID: 927755
Mi się zdarza zostawić Szymka samego na kilka minut ale tylko wtedy jak śpi i mam pewność, że się nie obudzi. Męża czasami tygodniami nie ma i czasem potrzebuję zejść na półpiętro do zsypu wyrzucić śmieci, czy zlecieć na dół do samochodu po zakupy (zostawiam wtedy auto pod samą klatką). Niby kilka minut i tylko jak dziecko śpi ale i tak zawsze budzi to we mnie wielkie emocje i nie lubię tego robić :(
14 marca 2013 12:50 | ID: 927767
tak zostawiam moją dwulatkę pod opieką starszych córek i jadę sobie do miasta na zakupy,czy w innym celu...
tylko ja mam dobrze ,bo najstarsza to już prawie ,że dorosła
14 marca 2013 14:54 | ID: 927858
Karola czasem zostaje sama jak np. muszę wyskoczyć do piwnicy, sklepu czy np. wyrzucić śmieci. Nie ma z tym problemu, nigdy nie wykręciła żadnego numeru.
14 marca 2013 14:56 | ID: 927862
Jak już na innym wątku wspomniałam kilka razy córka musiała zostawić Oliwkę, bo tej nie chciało się z nią wyjść... Ale miała komórkę to w każdej chwili mogła do niej zadzwonić...
14 marca 2013 14:58 | ID: 927864
Nigdy nie zostawiłam Mariki samej w domu,zawsze wszędzie chodzi ze mną,chyba że jest mąż w domu albo moi rodzice to zostaje z nimi.
14 marca 2013 15:00 | ID: 927867
jak śpi to ide np do piwnicy, szybko do sklepu- ale to z dwa razy mi sie zdazylo.
14 marca 2013 15:24 | ID: 927890
Zdarzyło mi się kilka razy iśc na strych po rajstopki lub spodenki (tam wieszamy pranie) jak zabraknie.. Ale dosłownie nawet nie minutka jak widzę, że mała bawi się w jedym miejscu. Najczęściej korzystam z okazji kiedy uśnie, aby zejść np do piwnicy.
14 marca 2013 16:10 | ID: 927907
Zostawiam chłopaków samych. Jadę po zakupy, czy do szkoły., Jeśli zostaja pojedynczo to ok, ale razem mam cykora ich zostawić, bo mogą cos odstawić. Mały zostawał sam od 4-5 lat, gdy odwoziłam Matiego do szkoły. Sa czasem takie sytuacje, że niestety muszę zostawiać ich samych. Poza tym Matiemu leci 13 rok, a młodemu 9, wiec są już dość duzi.
14 marca 2013 22:48 | ID: 928187
Igor mógłby zostać sam w domu ale zazwyczaj jest ze mną...reszty dzieciaczków samych nie zostawiam
14 marca 2013 22:59 | ID: 928200
Kiedyś jak męża nie było i musiałam iść do piwnicy dołożyć do piec
JA;Kornelku ide dołożyć do pieca ... (miałam zamiar tłumaczyć dalej ale syn mi przerwał)
KORNEL: ...dobrze ja będę opiekował się Julą
hihi tyle mam szczęścia ,że mój syn nie zareagował źle na rodzeństwo i jest dość opiekuńczy nic im się nie stało to jest jeden budynek
A na dłużej to nie ma szans,żebym do sklepu wyszła czy coś no za mali sa jeszcze 
15 marca 2013 06:55 | ID: 928242
Zostawiam chłopaków samych. Jadę po zakupy, czy do szkoły., Jeśli zostaja pojedynczo to ok, ale razem mam cykora ich zostawić, bo mogą cos odstawić. Mały zostawał sam od 4-5 lat, gdy odwoziłam Matiego do szkoły. Sa czasem takie sytuacje, że niestety muszę zostawiać ich samych. Poza tym Matiemu leci 13 rok, a młodemu 9, wiec są już dość duzi.
tak,Twoi to już kawalerowie :) mam te same obawy zostawiając ich we dwóch...
15 marca 2013 08:12 | ID: 928329
Kurcze ja się ciągle zastanawiam jak to jest - niby dzieic sa coraz madrzejsze, bardziej rozwinięte, a jednak znacznie mniej odpowiedzialne niż dawniej...
Ja zostawałam sama w domu odkąd skończyłam 8 lat bo oboje rodzice pracowlai. W dodatku zajmowałam się 3 letnią siostrą!
A teraz jak się zostawi dziecko nawet 10 letnie na 5 minut to od razu dramat i potępienie.
15 marca 2013 08:34 | ID: 928351
Nie zostaje sama bo jest po prostu jeszcze mała.Ale mam taki charakter ,że pewnie samej bym nie zostawiła
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
