Przy takiej zimowej aurze, promonuję rozmowę, która rozgrzeje nasze serca Zapraszam Was do miłych wspomnień i przemyśleń - jakie sytuacje w Waszm życiu jako rodzica dostarczały/dostarczają Wam najwięcej radości?
Czy są to chwile, gdzy dziecko mówi "Kocham Cię"? Lub raczej, gdy zrobi jakiś ważny postęp? A może przychodzą Wam na myśl inne momenty?
Jestem bardzo ciekawa Waszych wypowiedzi i czekam na nie z niecierpliwością!