2 grudnia 2009 16:23 | ID: 85869
2 grudnia 2009 19:14 | ID: 85885
2 grudnia 2009 19:21 | ID: 85888
2 grudnia 2009 19:26 | ID: 85889
2 grudnia 2009 19:29 | ID: 85890
2 grudnia 2009 19:44 | ID: 85893
Nie wyobrazam sobie zoastwić 4 lub 6 miesięczne dziecko. Wiem, że niekiedy trzeba, niekiedy mama potrzebuje pracy. Ale ja uwazam, ze nic nie wroci mi tych chwil z dzieckiem, nic mi tego nie zastąpi ani wynagrodzi. Dlatego powiem jeszcze odważniej, że macierzyński powinien trwać 3 lata, wtedy dziecko wedlug mnie jest gotowe na pójscie do przedszkola. To oczywiscie niemozliwe i abstrakcyjne ale ten macierzyński który teraz jest jest stanowczo za krótki.
3 grudnia 2009 14:35 | ID: 86362
3 grudnia 2009 14:39 | ID: 86367
3 grudnia 2009 15:34 | ID: 86403
w Olsztynie zeby dziecko bylo przyjete do zlobka na dzien 1 wrzesnia musi miec skonczony rok!
mlodsze dzieci to tylko prywatny (narazie jeden w Olsztynie) ktory tak na marginesie goraco polecam :)
Osa zgadzam sie z Toba wiecej panstwo wydaje na wiezniow za te pieniadze mozna byloby zasilki na dzieci zwiekszyc! cale zycie placimy skladki i tak z tego g.... mamy!
3 grudnia 2009 19:29 | ID: 86501
3 grudnia 2009 19:32 | ID: 86503
3 grudnia 2009 20:08 | ID: 86528
3 grudnia 2009 20:16 | ID: 86533
3 grudnia 2009 20:17 | ID: 86534
3 grudnia 2009 20:22 | ID: 86540
3 grudnia 2009 20:29 | ID: 86543
3 grudnia 2009 20:40 | ID: 86549
Z punktu widzenia pracodawcy macie rację. Mamy firmę i nie wiem co by bylo gdyby dwie zatrudniowe dziewczyny poszly teraz na wychowawaczy a do tego często na zwolnienie w ciąży. Dla naszej firmy bylaby to kaplica. Z punktu widzenia matki macierzyński powienien trwać minimum rok. A potem państwo powinno pomóc w tym aby były żłobki itd. jakos to wykombinować żeby pracodawca nie był stratny. Inaczej z zawodami w ktorych zbyt długa przerwa w pracy może przeszkadzac.
Ale moje serce mi mowi, ze nie bylabym sklonna zostawic roczne dziecko i isc do pracy. Codziennie dziekuje mężowi, że dzieki jego pracy mam mozliwosc bycia z dzieckiem w domu do czasu gdy pojdzie do przedszkola. To najpiekniejszy okres w moim życiu, nikt i nic mi tego nie zastąpi.
Jednak gdyby życie mnie do tego zmusiło...
5 stycznia 2010 13:36 | ID: 103443
5 stycznia 2010 20:48 | ID: 103766
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.