maluch rzuca wszystkim - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

maluch rzuca wszystkim

11odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6022
Avatar użytkownika kubula
kubulaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2009, 19:07
  • Posty: 53
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2009, 20:58 | ID: 83971
witajcie ,mój 18 miesieczny syneczek,od jakiegos czasu zaczął wszystkim rzucać? np.gdy pije herbartkę,albo jak cokolwiek je przestaje jeść to zamiast połozyć na stół to ląduje na ziemi.tłumacze mu,że nie wolno tak robić,słucha mnie ale niekieedy jest tak,że nawet nie podniesie rzuconej rzeczy.jak temu zapobiec?
Avatar użytkownika Bulinka
BulinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
  • Posty: 2779
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2009, 21:01 | ID: 83975
Myśmy w ten sposób straciły trzy zabawki.Córcia wszystko z wóżka wyrzuca.Nie daj Boże żeby sedes w łazience był otwarty bo tam wszystko wrzuca zkolei
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2009, 21:08 | ID: 83979

    u nas przez pewnien czas było podobnie ale teraz widzę poprawę stara się odkładać rzeczy na stolik czasem w złości coś rzuci :) myślę że podobało mu się rzucanie i dlatego tak robił cieszył się przy tym i mówił "bach" teraz ma 1,5 roku i stara się chyba być dorosły bo nawet talerze i kubki do zmywarki nosi a swoje picie zamiast rzucić gdzie popadnie odkłada grzecznie na piec :) 

    myślę że Twojemu Kubie przejdzie z czasem :) jak rzuci to niech pomoże Ci pozbierać i odłożyć na miejsce śmieci niech do kosza powrzuca a swój talerzyk, kubek i sztućce do zlewu poznosi :) dla malucha to będzie oznaka że jest dorosły i przy okazji nauczy się porządku :)

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 listopada 2009, 08:16 | ID: 84075
      też myślę, że to przejdzie. dziecko po prostu sprawdza na ile może sobie pozwolić i co się stanie gdy.
      Chwała temu co bez gniewu idzie...
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 listopada 2009, 08:18 | ID: 84077
        ten typ chyba tak ma - u Młodego dokładnia ta sama maniera "odkładania" poprzez wypuszczanie z ręki na podłogę
        naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 listopada 2009, 08:19 | ID: 84078
        Mój Kuba też tak robił jakies 2-3 miesiące temu i samo mu przeszło. Ostatnio nawet zaczyna odkładać rzeczy na swoje miejsce, kubek odstawi a stół. To samo przyszło. (moj Kuba ma 19 miesięcy).
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 listopada 2009, 08:24 | ID: 84082
          łooo to ja dumna jestem z mojego dziecka w takim razie, ponieważ jak gdzieś idziemy i coś weźmie (czy to w sklepie, czy u znajomych) to ładnie później odkłada na miejsce. w domu też po zakończonej zabawie stara się odkładać, choć nie zawsze wyjdzie. i dzięki Bogu etap rzucania minął nam bezboleśnie i bezszkodowo (nie licząc mężowego kufla do piwa).
          Chwała temu co bez gniewu idzie...
          Avatar użytkownika aśka r
          aśka rPoziom:
          • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
          • Posty: 3249
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 listopada 2009, 08:28 | ID: 84084
          Jak Debris napisała o tym odnoszeniu do zlewu to przypomina mi się jak Domi przechodziła etap odnoszenia do zlewu a ponieważ nie sięgała do niego to wszystkowrzucała z rozpędu dopóki to były jej plastikowe naczynka to jeszcze jeszcze ale jak odniosła jakiś kubek czy coś takiego to leciałam za nią i w locie łapałam.
          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 listopada 2009, 22:54 | ID: 84426
            Z tym odnoszeniem do zlewu to mi się przypomina zasłyszana kiedyś historyjka: po świątecznym obiedzie babcia próbując włączyć 3-letnia wnusię do pomocy dała jej talerzyk mówiąc "wrzuć to zlewu" I dziecko dosłownie wrzuciło do zlewu rodzinną porcelanę. Podobno talerzyk posklejany na kurze białko do dzisiaj jest w rodzinie - już tylko  jako ozdoba, niestety. A z tym rzucaniem wszystkiego na podłogę, to czytałam gzieś, że jest to etap rozwojowy - kolejne doświadczenie.
            Użytkownik usunięty
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 listopada 2009, 07:49 | ID: 84436
              Ja słyszałam o tym jak wnuczek wyrzucił przez balkon całą emeryturę babci (pieniądze leżały na stole w zasięgu ręki). Zaraz ktoś wybiegł, ale już nic nie było.
              Powaga zabija powoli
              Avatar użytkownika Stokrotka
              StokrotkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
              • Posty: 66136
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 listopada 2009, 12:26 | ID: 84492
              Dzieciaki sprawdzają czy przyciąganie ziemskie działa..hihihi
              Avatar użytkownika monaaa71
              monaaa71Poziom:
              • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
              • Posty: 28735
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 listopada 2009, 13:41 | ID: 84539
              marcel,gdy ma np.w ręku niekapek a ja mu chcę dać np.b ułkę to wyrzuca kubek gdzie popadnie mimo,iz drugą rękę ma wolną.zabawek też popsuł w ten sposób ju zmnóstwo...cóż,taki wiek:)
              http://happy-pieluszki.interia.pl/konkurs/galeria/zdjecie,457974