Córka maluje wszędzie gdzie się da. Czy Wy również przechodziliście taki etap? Jak tłumaczyć, że nie wolno?
Dałam córeczce ściereczkę, żeby zmyła rysunki. Tak jej się to spodobało, że malowała dalej, żeby móc zmywać. Błędne koło .
5 stycznia 2012 19:11 | ID: 719638
Moja mała też maluje gdzie się da :)
18 października 2012 19:48 | ID: 848050
Lila miała to samo, nie dało się wytłumaczyć... Twoja pociecha przynajmniej chce to zmywac. U nas rozwiazaniem bylo kupno [wymoderowano] :) Mała dostała swój i tylko swój stolik i krzesełka do rysowania. Czuła się tak dumna, że kłopot arcdzieł na scianach się skończył :)
18 października 2012 23:36 | ID: 848148
Blankama to samo.Wydawalo mi się , że schowałam już wszystkie kredki a ona zawsze coś znajdzie i nadal maluje.Nic nie pomaga.Ręce opadają.
18 października 2012 23:54 | ID: 848150
Oliwka jak była mała gdzieś około 1,5 roku to kilka razy pomalowała ściany. Wytłumaczyłam jej, że tak nie wolno bo potem trzeba je wycierać i mamusia będzie się gniewać. To następnym razem już sama mnie prosiła bym jej dała coś do wycierania i swoje "malowidła" wycierała. Zdarzyło się to jednak kilka razy i przestała.
9 czerwca 2015 08:57 | ID: 1227495
Córka maluje wszędzie gdzie się da. Czy Wy również przechodziliście taki etap? Jak tłumaczyć, że nie wolno?
Witam,
moim zdaniem córka maluje "wszędzie gdzie się da", ponieważ nie wie, że jej tego nie wolno. Trzeba jej wyjaśnić, że nie wolno tego robić, ponieważ niszczy ona Pani własność i otoczenie, w którym mieszka. Jeżeli zdarzy się, że pomaluje ścianę, krzesła czy jakieś inne meble to powinna sama to zmyć. Proszę dać jej wtedy naczynie z wodą, płynem i gąbkę, niech zmyje swoje rysunki. Może jak zobaczy, że nie jest to zawsze takie łatwe i przyjemne, ponieważ nie wszystko da się łatwo zmyć (a jej zadaniem będzie zmyć wszystko bardzo dokładnie!), to znudzi jej się malowanie. Jeżeli dalej to się będzie powtarzać proszę powiedzieć córce, że trzeba będzie jej rysunki zamalować farbą, a koszty odmalowania poniesie ona ze swojego kieszonkowego, lub zamiast wyjścia do kina, na zakupy, do parku rozrywki czy też nowej zabawki opłaci Pani malowanie. Oczywiście musi być Pani konsekwentna w swoich postanowieniach oraz jasno i konkretnie wyjaśnić córce jak wygląda sytuacja. Proszę jej również powiedzieć, że dalej może malować swoje rysunki, ale na rzeczach, które są do tego przeznaczone.
Pozdrawiam,
zofia123_porady
6 lipca 2015 12:09 | ID: 1233686
Mój wie że na kartce się rysuje.. a jednak pomazał mi zielonym mazakiem drzwi tarasowe.. i szafę.. może sobie tłumaczyć.. Podrośnie to zrozumie..
8 lipca 2015 13:42 | ID: 1234030
hej, kiedys mój syn był w swoim pokoju i pytam sie co robi, a on odpowiedział ze maluje, to ja na to maluj sobie, maluj. Potem sie okazało ze kolorował kredkami i mazakami, ale sciany...
8 lipca 2015 13:47 | ID: 1234035
hej, kiedys mój syn był w swoim pokoju i pytam sie co robi, a on odpowiedział ze maluje, to ja na to maluj sobie, maluj. Potem sie okazało ze kolorował kredkami i mazakami, ale sciany...
Oj te dzieci!
15 lipca 2015 15:47 | ID: 1235334
Zawsze coś zmalują :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.