Moje małe od małego sypiają u siebie, ale jak męża w nocy nie ma, lubię miec je blizko i czasem śpimy wszystkie trzy. Czuję sie spokojniejsza, jak są ze mną.
26 listopada 2011 21:28 | ID: 690504
mlody spał ze mną bardzo długo prawie 3 lata i milo wspominam ten czas, bywalo ciasno ale te chwile są bardzo ulotne....
26 listopada 2011 21:30 | ID: 690507
Jak Mąż ma nocki, to chłopacvy często "tuptają" do mojego wyrka:) Może jest i ciasno, ale bardzo lubię te chwile:)
26 listopada 2011 21:49 | ID: 690519
Dzieci spały oddzielnie ale jak chciały z nami nie mieliśmy nic przeciwko.
Oliweczka też czasami ze mną śpi i ma pretensję, jak ją przenoszę na oddzielną kanapę i mówi wtedy - babciu a czemu mnie przeniosłaś, ja chciałam spać z tobą. Teraz nie przenoszę, no chyba, że sama chce.
26 listopada 2011 21:52 | ID: 690523
Ja to nie za bardzo , ale Patryk lubi ze mną spać czasem śpimy , ale to już duży chłopak i niewygodnie z nim Bardzo lubi sie przytulać to mu nie zabraniam , taki niedopieszczony...
26 listopada 2011 22:22 | ID: 690552
I lubie i nie lubie.Nie lubie ,bo ciasno okrutnie.ale przytulic sie do synka mojego,patrzec na niego i myslec w środku nocy:"to moje dziecko",dla mnie-bezcenn,mimo niewygody...
27 listopada 2011 10:50 | ID: 690755
Kiedy rozstałam się z tata Mateusza spanie z nim było świetne, teraz robi się problemem....
27 listopada 2011 18:24 | ID: 691080
Uwielbiam. Jak Mąż wyjeżdża, to śpimy razem, uwielbiam na niego patrzeć. Potrafiłabym nie spać pół nocy i przyhglądać się jak śpi
ja jeszcze całuję ;) przyglądam się i całuję ;)
27 listopada 2011 18:27 | ID: 691084
Michaś przychodzi zimą do naszego łóżka co noc...Cent wędruje wtedy do niego spać...Lubię spać z Miśkiem aczkolwiek jest już duży i pcha głowę na moją poduszkę Teraz w ciąży szybko cierpnę i nie mam się jak przekręcić....;)
Maja tez kładzie się na moją, ale nie przeszkadza mi to bo mój mąż często robi podobnie
27 listopada 2011 18:31 | ID: 691088
Z dziećmi to już może nie koniecznie!!!! Ale z wnuczkami ...uwielbiam!!!! Trzymać ich łapki w rękach. Słuchać ich oddechów, Tulić w dłoniach stópki, okrywać je kołderką. I patrzeć na śpiące buziaczki. Takie są słodkie i inne.
to pienie, napisane
27 listopada 2011 18:46 | ID: 691096
lubię ale nie spać tylko rano leżeć, przytulać ,łaskotać, całować mała śpi z tatą ja idę na jej łóżko
27 listopada 2011 19:06 | ID: 691107
Trochę ciasno..ale lubię, bardzo takie toto mlutkie cieplutkie. A najbardziej rozbrajają mnie takie małe plecki, nie wiem dlaczego.. Chociaż za bardzo nie pozwalam.
27 listopada 2011 23:25 | ID: 691296
Lubię, a jak jest nam ciasno w łóżku to przynajmniej maluszek obok nas w swoim łóżeczku.
28 listopada 2011 10:34 | ID: 691482
I tak i nie. Lubię bo uwielbiam patrzeć na moją śpiącą córeczkę, uwielbiam sie do niej przytulać...Nie lubię bo zazwyczaj nigdy się nie wysypiam ze względu na jej przemieszczanie sie w łóżku
28 listopada 2011 12:01 | ID: 691542
Uwielbiam! Młody ma 2,5 roku i śpimy razem. Jestem samotną mamą i spałam sama na dużej wersalce a dziecko w łóżeczku. Nocne wstawania, karmienia przewijania... odkąd zaczął ząbkować wzięłam go do siebie. Oboje to uwielbiamy! Przytuleni spokojnie i szybko oboje zasypiamy, Radek śpi spokojnie, jak się wierci pogłaszczę go w półśnie bez konieczności wstawania, pierwszy widok rano to jego słodka buźka :-)
Najgorsze jest to, że bez niego... już nie umiem zasnąć! Wczoraj wziął go do siebie jego tata a ja wiele godzin wierciłam się bezsennie ( i to juz nie pierwszy raz tak mam jak Synka nie ma). Lepiej wysypiam się razem z nim bo jestem spokojna i czuję, że nad nim czuwam.
Kiedy będzie gotowy i sam będzie chciał - w każdej chwili może spać w swoim łóżeczku. Na razie - na moje szczęście - nie chce ;-)
30 listopada 2011 12:57 | ID: 693253
lubię ale nie spać tylko rano leżeć, przytulać ,łaskotać, całować mała śpi z tatą ja idę na jej łóżko
my to nazywamy kokosić - też to robimy
1 grudnia 2011 18:39 | ID: 694117
uwielbiam i chociaż potwornie się bałuje to i tak się wysypiam, niedługo powinnam go przenieść do własnego łóżeczka ale ciągle odkładam... nie wiem kto bardziej lubi razem spać ja z synkiem, czy on ze mną
1 grudnia 2011 18:58 | ID: 694134
I tak i nie. Lubię bo uwielbiam patrzeć na moją śpiącą córeczkę, uwielbiam sie do niej przytulać...Nie lubię bo zazwyczaj nigdy się nie wysypiam ze względu na jej przemieszczanie sie w łóżku
i jeszcze jak nogi w nocy ląduja na mnie to jest strasznie bolące, a i nocka zarwana.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.