Popołudniowa drzemka waszych dzieci
Szymon jest ogromnie śpiący w dzień, ale nie chce się położyć, jest zły rzuca wszystkim, nie może się skupić, próba położenia go konczą się histerią....
Nie wiem co robię nie tak, gdyby nie to że bez drzemki pada o 18 brudny i głodny dałabym mu spokój.
A czy wasze dzieci śpią w południe? Same się kładą czy im pomagacie, jeśli tak to jak?:)
Popołudniowej nie mamy, ale z racji tego, ze mała dosc wczesnie wstaje, to spi około 10. Czasami kłade sie do niej, przytulam i chwilka spi. Ale nie zawsze. Potrafi czasem cały dzien bez drzemki i co mnie dziwi, az mocno marudna nie jest. Spi około 1,5 godziny przewaznie.
A o ktorej kładziesz synka?
Szymon jest spiący tak miedzy 12 a 14, ale nie da się płożyć:)
Moje dzieci wstają najpóźniej o 6.00 rano.
Kornelka ma inny rytm więc o niej nie napiszę ale Madzia nie chce już spać wcale. Zawsze chodziła spać ok 9.00-10.00. Owszem, kładę je do łóżeczek po kaszy i umyciu ząbków ale to nie oznacza, że ona śpi. Wcale nie śpi! Jednak troszkę odpoczywa. Kornelka w tym czasie śpi prawie godzinkę a Madzia ogląda książeczki, leży, bawi się lalką - różnie. Ja dramatu nie robię bo o 18.00 moje dzieci już śpią - tzn zasypiają na noc i przesypiają całą aż do 6.00...
Zasypia w aucie. Zawsze. Jeśli jedziemy dłużej niż 5 minut to ona zasypia i śpi. Zasnęła też nam kiedyś podczas dalekiego spaceru - na rowerku
ROksana zasadniczo juz nie spi ale zawsze miala dzemke ok 13 tak dwie godzinki jak byla mniejsza teraz jak sie z nia poloze i razem przysniemy to jest dzemka a jak nie to idzie spac o 19 a wstaje roznie 7-8
Moje dzieci wstają najpóźniej o 6.00 rano.
Kornelka ma inny rytm więc o niej nie napiszę ale Madzia nie chce już spać wcale. Zawsze chodziła spać ok 9.00-10.00. Owszem, kładę je do łóżeczek po kaszy i umyciu ząbków ale to nie oznacza, że ona śpi. Wcale nie śpi! Jednak troszkę odpoczywa. Kornelka w tym czasie śpi prawie godzinkę a Madzia ogląda książeczki, leży, bawi się lalką - różnie. Ja dramatu nie robię bo o 18.00 moje dzieci już śpią - tzn zasypiają na noc i przesypiają całą aż do 6.00...
Zasypia w aucie. Zawsze. Jeśli jedziemy dłużej niż 5 minut to ona zasypia i śpi. Zasnęła też nam kiedyś podczas dalekiego spaceru - na rowerku
Czyli nie ma zasady, a ja znowu przesadzam:) No ja wczraj go uspałam w wózku, ciekawe co dzisiaj bedzie?:)
Moje dzieci wstają najpóźniej o 6.00 rano.
Kornelka ma inny rytm więc o niej nie napiszę ale Madzia nie chce już spać wcale. Zawsze chodziła spać ok 9.00-10.00. Owszem, kładę je do łóżeczek po kaszy i umyciu ząbków ale to nie oznacza, że ona śpi. Wcale nie śpi! Jednak troszkę odpoczywa. Kornelka w tym czasie śpi prawie godzinkę a Madzia ogląda książeczki, leży, bawi się lalką - różnie. Ja dramatu nie robię bo o 18.00 moje dzieci już śpią - tzn zasypiają na noc i przesypiają całą aż do 6.00...
Zasypia w aucie. Zawsze. Jeśli jedziemy dłużej niż 5 minut to ona zasypia i śpi. Zasnęła też nam kiedyś podczas dalekiego spaceru - na rowerku
Czyli nie ma zasady, a ja znowu przesadzam:) No ja wczraj go uspałam w wózku, ciekawe co dzisiaj bedzie?:)
Ja bym zmieniła mu rytm dnia. Wstaje rano więc niech szaleje a o 17.30 kąpiej, kolacja i spanie. Dziecko musi mieć czas na odpoczynek więc skoro nie chce spać w dzień nich nadrabia nocą a Ty będziesz miała czas dla siebie ;)
Łatwo pisać - wiem. Rozumiem co znaczy niewyspany, marudzący dwulatek... Uwierz mi a humorek Madzi udziela się często siostrze.