-
1
usunięty użytkownik
2011-10-10 09:23:15
10 października 2011 09:23 | ID: 656079
Z czystym sumieniem polecam żyrafę. Przeznaczona jest dla dzieci (wg producenta nie mam pojęcia) od ok 6 miesięcy do 3,5 - 3 lat. Żyrafa posiada 4 piłeczki, którymi "karmi" się ją a one zjeżdżając uruchamiają światełka i dźwięk i wypadają na 1 z 4 nóg U nas żyrafa jest karmiona minimum raz na godzinę.
Ostatnio edytowany: 10-10-2011 09:23, przez: myosotis2406
-
2
usunięty użytkownik
2011-10-10 09:37:24
10 października 2011 09:37 | ID: 656090
Polecam także fontannę z piłek. Świetna zabawa. Interesuje już dzieci od ok 7 miesiąca życia i podobnie jak żyrafa może być zabawką dla 3-latka. Maluch biega za wypadającymi piłeczkami i wkłada je ponownie do fontanny. Czerwony grzybek jest włącznikiem więc bardzo łatwo uruchomić zabawkę.
Polecam jednak zakup oryginalnej fontanny. Moja koleżanka chcąc zaoszczędzić kupiła podróbę i mocno się zawiodła. Zabawka jest dużo mniejsza od oryginalnej i do tego przeraźliwie głośna (jej dziecko bało się muzyczki, której nie można było wyłączyć).
-
3
usunięty użytkownik
2011-10-10 09:42:48
10 października 2011 09:42 | ID: 656094
Zabawka, która u nas zrobiła furorę i zapewne w wielu domach także są zwykłe kubeczki - piramidka. Można się z nimi kąpać (mają dziurki więc udają sitko), można zabrać je do piaskownicy lub po prostu układać. Mamy 3 wersje. Wersja z kiosku (ok. 5zł) ma 10 kubeczków z obrazkami - nalepkami, kubeczki Fisher price, których jest mniej jednak dodatkową funkcją jest możliwość układania mini piramidek jednego koloru, oraz kubeczki kwadratowe też jakiejś "znanej" firmy ale nie pamiętam której. Wszystkie otrzymaliśmy prawie jednocześnie w prezencie i wszystkie są używane non stop.
-
4
usunięty użytkownik
2011-10-10 09:56:40
10 października 2011 09:56 | ID: 656111
Drewniane tory i kolejka z Tesco - mają kilka różnych zestawów podstawowych - do tego można dokupić pojedyńcze klocki, mosty, stacje lub kolejki.
U nas strzał w dziesiątkę, Staś potrafi bawić sie tymi klockami godzinami. Nie ma problemów z samodzielnym łączeniem klocków.
Jeden z zestawów podstawowych:
-
5
usunięty użytkownik
2011-10-10 10:11:54
10 października 2011 10:11 | ID: 656128
u nas książeczki z twardej tektury, Hania może się nimi non stop bawić, a do tego nie niszczy ich bo są z solidnego tworzywa
-
6
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2011-10-10 10:14:18
10 października 2011 10:14 | ID: 656130
emka1007 (2011-10-10 10:11:54)
u nas książeczki z twardej tektury, Hania może się nimi non stop bawić, a do tego nie niszczy ich bo są z solidnego tworzywa
a Kuba radzi sobie z ich pożeraniem dośc dobrze:)
-
7
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2011-10-10 10:17:11
10 października 2011 10:17 | ID: 656131
myosotis24 06 (2011-10-10 09:23:15)
Z czystym sumieniem polecam żyrafę. Przeznaczona jest dla dzieci (wg producenta nie mam pojęcia) od ok 6 miesięcy do 3,5 - 3 lat. Żyrafa posiada 4 piłeczki, którymi "karmi" się ją a one zjeżdżając uruchamiają światełka i dźwięk i wypadają na 1 z 4 nóg U nas żyrafa jest karmiona minimum raz na godzinę.
myosotis24 06 (2011-10-10 09:37:24)
Polecam także fontannę z piłek. Świetna zabawa. Interesuje już dzieci od ok 7 miesiąca życia i podobnie jak żyrafa może być zabawką dla 3-latka. Maluch biega za wypadającymi piłeczkami i wkłada je ponownie do fontanny. Czerwony grzybek jest włącznikiem więc bardzo łatwo uruchomić zabawkę.
Polecam jednak zakup oryginalnej fontanny. Moja koleżanka chcąc zaoszczędzić kupiła podróbę i mocno się zawiodła. Zabawka jest dużo mniejsza od oryginalnej i do tego przeraźliwie głośna (jej dziecko bało się muzyczki, której nie można było wyłączyć).
intensywnie myślę nad tego typu zabawką, żyrafa bardzo mi się podoba, tylko brak mi już na nią miejsca
zastanawiam się też czy wybrać własnie zabawkę wyrzucającą piłki czy może coś co będzię strzelało bańkami, bo synuśkowi bardzo się bańki podobają
-
8
usunięty użytkownik
2011-10-10 10:23:14
10 października 2011 10:23 | ID: 656136
anetaab (2011-10-10 10:17:11)
myosotis24 06 (2011-10-10 09:23:15)
Z czystym sumieniem polecam żyrafę. Przeznaczona jest dla dzieci (wg producenta nie mam pojęcia) od ok 6 miesięcy do 3,5 - 3 lat. Żyrafa posiada 4 piłeczki, którymi "karmi" się ją a one zjeżdżając uruchamiają światełka i dźwięk i wypadają na 1 z 4 nóg U nas żyrafa jest karmiona minimum raz na godzinę.
myosotis24 06 (2011-10-10 09:37:24)
Polecam także fontannę z piłek. Świetna zabawa. Interesuje już dzieci od ok 7 miesiąca życia i podobnie jak żyrafa może być zabawką dla 3-latka. Maluch biega za wypadającymi piłeczkami i wkłada je ponownie do fontanny. Czerwony grzybek jest włącznikiem więc bardzo łatwo uruchomić zabawkę.
Polecam jednak zakup oryginalnej fontanny. Moja koleżanka chcąc zaoszczędzić kupiła podróbę i mocno się zawiodła. Zabawka jest dużo mniejsza od oryginalnej i do tego przeraźliwie głośna (jej dziecko bało się muzyczki, której nie można było wyłączyć).
intensywnie myślę nad tego typu zabawką, żyrafa bardzo mi się podoba, tylko brak mi już na nią miejsca
zastanawiam się też czy wybrać własnie zabawkę wyrzucającą piłki czy może coś co będzię strzelało bańkami, bo synuśkowi bardzo się bańki podobają
Mieliśmy pociąg grający i z komina bańki leciały ale niewypał u nas. Ja się denerwowałam, że wszędzie plamy po płynie, bałam się, żeby nie jadły i czy w oczy nie wpadnie a do tego pociąg jeździł tylko po równej powierzchni a na dywanie nie dawał rady. Już oddaliśmy innym dzieciom.
-
9
usunięty użytkownik
2011-10-10 10:26:47
10 października 2011 10:26 | ID: 656139
emka1007 (2011-10-10 10:11:54)
u nas książeczki z twardej tektury, Hania może się nimi non stop bawić, a do tego nie niszczy ich bo są z solidnego tworzywa
Mamy ok. 100 książeczek. Fakt - to także sztandarowa zabawka (a może przede wszystkim). Od samego początku dziewczynki przesiadują przy regale z ich książeczkami. Udało mi się kiedyś kupić za bardzo śmieszne pieniądze (ok 3zł za sztukę) serię książeczek gdzie po lewej stronie jest np buda psa i pytanie kto mieszka w budzie a po prawej 3 zwierzątka namalowane. Dziecko zgaduje a odpowiedź kryje się pod karteczką, którą się unosi (takie okienko jakby). Mamy też jedną "z lektorem" - także się sprawdziła akurat ta o 3 świnkach :)
-
10
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2011-10-10 10:46:46
10 października 2011 10:46 | ID: 656164
intensywnie myślę nad tego typu zabawką, żyrafa bardzo mi się podoba, tylko brak mi już na nią miejsca
zastanawiam się też czy wybrać własnie zabawkę wyrzucającą piłki czy może coś co będzię strzelało bańkami, bo synuśkowi bardzo się bańki podobają
Mieliśmy pociąg grający i z komina bańki leciały ale niewypał u nas. Ja się denerwowałam, że wszędzie plamy po płynie, bałam się, żeby nie jadły i czy w oczy nie wpadnie a do tego pociąg jeździł tylko po równej powierzchni a na dywanie nie dawał rady. Już oddaliśmy innym dzieciom.
a widzisz to dałaś mi do myślenia, faktycznie jeszcze się zastanowię i chyba narazie zrezygnuję z baniek, kupię wiosna - na działkę
-
11
usunięty użytkownik
2011-10-10 10:49:15
10 października 2011 10:49 | ID: 656167
anetaab (2011-10-10 10:46:46)
intensywnie myślę nad tego typu zabawką, żyrafa bardzo mi się podoba, tylko brak mi już na nią miejsca
zastanawiam się też czy wybrać własnie zabawkę wyrzucającą piłki czy może coś co będzię strzelało bańkami, bo synuśkowi bardzo się bańki podobają
Mieliśmy pociąg grający i z komina bańki leciały ale niewypał u nas. Ja się denerwowałam, że wszędzie plamy po płynie, bałam się, żeby nie jadły i czy w oczy nie wpadnie a do tego pociąg jeździł tylko po równej powierzchni a na dywanie nie dawał rady. Już oddaliśmy innym dzieciom.
a widzisz to dałaś mi do myślenia, faktycznie jeszcze się zastanowię i chyba narazie zrezygnuję z baniek, kupię wiosna - na działkę
My tak zrobiliśmy. Od cioci dziewczynki dostały pistolet - delfin na bańki. Z dmuchaniem jeszcze średnio im idzie więc ten pistolet to super sprawa.
Do kąpieli kupiłam taki płyn:
Ostatnio edytowany: 10-10-2011 10:53, przez: myosotis2406
-
12
asiula221
Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12 .
Posty: 2868
2011-10-10 12:09:32
10 października 2011 12:09 | ID: 656257
To które mieliosmy i są rewelacyjne!
-
13
usunięty użytkownik
2011-10-10 18:39:52
10 października 2011 18:39 | ID: 656566
My na krzesełko nie mamy już miejsca bo dziewczynki dostały ostatnio stolik Fisher price od dziadków i pradziadków:
Też fajne ale cena nie jest adekwatna do zainteresowania nim.
Natomiast jest jeszcze jedna super zabawka:
To jest plastikowa wytłoczka (troszkę ciężko się otwiera ale do wyćwiczenia) i jajeczka są sorterem a dodatkowo skorupki składa się wg obrazków. Moje dziewczynki uwielbiają te jajka.
-
14
usunięty użytkownik
2011-10-10 20:00:16
10 października 2011 20:00 | ID: 656654
Dwa lata temu, pod choinkę, Julia dostała supermarket. Zabawka jest ekstra, zajmująca i do dnia dzisiejszego Julka uwielbia się nią bawić.
W skład sklepu oprócz towaru, wchodzą pieniądze, świecący czytnik, kasa, która wydaje dźwięki, karta kredytowa, waga i kluczyk do kasy.
-
15
batel
Zarejestrowany: 08-10-2011 16:27 .
Posty: 9
2011-10-10 21:29:35
10 października 2011 21:29 | ID: 656745
Witam, macie Panie śliczne zabawki, ale z tego co ja obserwuję/ jestem babcią /, to dzieci najbardziej lubią przykrywki i mąkę. Tak na serio, to sprawdzają się klocki z materiału lub zabawka dająca głos dla maluszków. Kiedy ma 7-8 miesięcy super sprawdzają się pianinka - muzyka, czasem głos zwierzaka , dziecko jest zasłuchane, wyciszone.Z czasem samochody-ale średniej wielości/ do ręki / ,lub lalka szmacianka. Duże piękne zabawki zachwycają na trochę, potem stoją. No chyba że jest dwoje dzieci lub bawi się dziecko z rodzicem.
Na podwórku cudownie poza rowerkami sprawdzają się bańki mydlane, jednoczą w radości wszystkie dzieciaki. Serdecznie pozdrawiam B
-
16
usunięty użytkownik
2011-10-10 21:38:16
10 października 2011 21:38 | ID: 656758
batel (2011-10-10 21:29:35)
Witam, macie Panie śliczne zabawki, ale z tego co ja obserwuję/ jestem babcią /, to dzieci najbardziej lubią przykrywki i mąkę. Tak na serio, to sprawdzają się klocki z materiału lub zabawka dająca głos dla maluszków. Kiedy ma 7-8 miesięcy super sprawdzają się pianinka - muzyka, czasem głos zwierzaka , dziecko jest zasłuchane, wyciszone.Z czasem samochody-ale średniej wielości/ do ręki / ,lub lalka szmacianka. Duże piękne zabawki zachwycają na trochę, potem stoją. No chyba że jest dwoje dzieci lub bawi się dziecko z rodzicem.
Na podwórku cudownie poza rowerkami sprawdzają się bańki mydlane, jednoczą w radości wszystkie dzieciaki. Serdecznie pozdrawiam B
Zgadzam się. Jednak zabawki teraz są tak pospolite i wszędzie dostępne więc nie sposób ich uniknąć. My większość naszego arsenału zaliczamy do prezentów. Mamy 2 córeczki, czyli duży prezent na gwiazdkę od wszystkich wspólnie, mnóstwo prezentów na urodziny, część rodziny nie słucha moich sugestii na temat imienin i obsypuje dziewczynki także w dniach ich imienin i jeszcze na zajączka i mikołajki (choć niepisana umowa była inna). Nie mogę oddawać, czy sprzedawać tego, co dostały bo sprawiłabym przykrość tym, którzy ofiarowali prezent. Dzieciaczki i tak wiedzą, co je interesuje i wybierają same...
-
17
aga_8666
Zarejestrowany: 15-02-2011 19:08 .
Posty: 5072
2011-10-10 22:17:01
10 października 2011 22:17 | ID: 656809
asiula221 (2011-10-10 12:09:32)
To które mieliosmy i są rewelacyjne!
Ja również mam takie krzesełko i jest rewelacyjne dla dziecka.
-
18
usunięty użytkownik
2011-10-10 22:44:32
10 października 2011 22:44 | ID: 656826
a u nas sprawdzily sie drewniane klocki i samochodziki,pomimo ze mamy corke to nie wybrala standardowo do zabawy lalki ale wlasnie resoraki i bawi sie autkami,tworzy z klockow garaze,tory wyscigowe...poczatkowo zafascynowana byla fontanna wyrzucajaco pileczki ale jakos szybko minelo...a najlepszymi i sprawdzonymi zabawkami u nas sa metalowe pokrywki i garnki oraz plastikowe miski tak sie skalda ze miska wchodzi w miske i roznia sie wielkoscia,no i zestaw do sprzatania-w pogotowiu jest szczotka na dlugim kiju-ja mam odkurzacz a mloda szczotke i tak bawimy sie w sprzatanie...no i jeszcze pilka taka co to mozna w marketach za 8 zl kupic, no i jeszcze sortery i mozliwosc wkladnia klocki w rozne dziurki:)...i ostatnio furore robia narzedzia plastikowe-klucz francuski,mlotek,kombinerka,srubokrety:)
-
19
usunięty użytkownik
2011-10-11 05:16:10
11 października 2011 05:16 | ID: 656894
myosotis24 06 (2011-10-10 10:49:15)
My tak zrobiliśmy. Od cioci dziewczynki dostały pistolet - delfin na bańki. Z dmuchaniem jeszcze średnio im idzie więc ten pistolet to super sprawa.
Do kąpieli kupiłam taki płyn:
O tak! Ten płyn jest genialny!:)
Co ja moge polecic? Hmm..
Zyrafka Sophie!:)
My akurat nie mielismy, ale kupilismy w prezencie - okazało sie hitem nr1 :)
-
20
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2011-10-11 08:00:55
11 października 2011 08:00 | ID: 656925
myosotis24 06 (2011-10-10 09:42:48)
Zabawka, która u nas zrobiła furorę i zapewne w wielu domach także są zwykłe kubeczki - piramidka. Można się z nimi kąpać (mają dziurki więc udają sitko), można zabrać je do piaskownicy lub po prostu układać. Mamy 3 wersje. Wersja z kiosku (ok. 5zł) ma 10 kubeczków z obrazkami - nalepkami, kubeczki Fisher price, których jest mniej jednak dodatkową funkcją jest możliwość układania mini piramidek jednego koloru, oraz kubeczki kwadratowe też jakiejś "znanej" firmy ale nie pamiętam której. Wszystkie otrzymaliśmy prawie jednocześnie w prezencie i wszystkie są używane non stop.
Olicia też takie kubeczki miała i fajnie się nimi bawiła.