Gdyby ktoś zaproponował Wam, że w weekend zajmie się Waszymi dziećmi, jak wykorzystalibyście ten czas bez dzieci?
2 grudnia 2011 14:30 | ID: 694700
najlepiej nad morze tam mi najbardziej sprzyja klimat otoczenie widok morskich fal....
rozmarzylam sie
2 grudnia 2011 14:31 | ID: 694702
Ach, może w końcu oglądnęłabym Sex w wielkim mieście i Plotkarę
2 grudnia 2011 19:57 | ID: 694883
Pojechałabym gdzieś z mężem na weekend:)
2 grudnia 2011 20:39 | ID: 694935
Pojechałabym gdzieś z mężem na weekend:)
O, o! Dokładnie o tym samym marzę! Baaaaardzo potrzebuję odpoczynku od problemów dnia codziennego
2 grudnia 2011 21:29 | ID: 694974
Pojechałabym gdzieś z mężem na weekend:)
O, o! Dokładnie o tym samym marzę! Baaaaardzo potrzebuję odpoczynku od problemów dnia codziennego
ja równiez moze jakies spa;D
2 grudnia 2011 21:47 | ID: 694990
Oj ja także:)Ale zabrałabym i męża i Polę:)
3 grudnia 2011 18:09 | ID: 695327
Miałam dziś taką chwilę, prawie 2 godziny. I myślalam, ze zwariuję. Sprzątałam jak szalona i co chwila zerkałam na zegarek.
3 grudnia 2011 19:32 | ID: 695368
błogie lenistwo :)
3 grudnia 2011 20:34 | ID: 695411
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
4 grudnia 2011 09:01 | ID: 695630
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
Ja jeszcze 1,5 roku temu studiowałam i też była to jakaś odskocznia ale teraz kaplica. Siedzę w domu z dziećmi 24h/dobę. Gdy mąż nie ma w weekend zajęć na uczelni to w sobotę wybywam rano na zakupy - relaksujące albo przynajmniej pochodzić po sklepach ;) No i my mamy ten komfort, że o 17.30 - 18.00 nasze dzieci już śpią a my mamy czas dla siebie :D
4 grudnia 2011 09:29 | ID: 695650
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
Ja jeszcze 1,5 roku temu studiowałam i też była to jakaś odskocznia ale teraz kaplica. Siedzę w domu z dziećmi 24h/dobę. Gdy mąż nie ma w weekend zajęć na uczelni to w sobotę wybywam rano na zakupy - relaksujące albo przynajmniej pochodzić po sklepach ;) No i my mamy ten komfort, że o 17.30 - 18.00 nasze dzieci już śpią a my mamy czas dla siebie :D
Już na noc idą spać o tej porze?!
4 grudnia 2011 09:36 | ID: 695656
Nie rzuciłabym się na taką chwilę jak oszalała... bo systematycznie dbam o to by mieć też coś dla siebie. Jeżeli chcemy z M. wyjść do kina, znajomych, wyjechać na rocznicę w góry to odpowiedno wcześniej ustalamy opiekę dla Młodego. I mamy czas tylko dla siebie. To nie jest takie trudne.
A sprzątanie, zakupy czy inne prace domowe dobrze wychodzą mi w towarzystwie Młodego.
4 grudnia 2011 09:39 | ID: 695657
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
Ja jeszcze 1,5 roku temu studiowałam i też była to jakaś odskocznia ale teraz kaplica. Siedzę w domu z dziećmi 24h/dobę. Gdy mąż nie ma w weekend zajęć na uczelni to w sobotę wybywam rano na zakupy - relaksujące albo przynajmniej pochodzić po sklepach ;) No i my mamy ten komfort, że o 17.30 - 18.00 nasze dzieci już śpią a my mamy czas dla siebie :D
Już na noc idą spać o tej porze?!
Tak i śpią do 6 rano
4 grudnia 2011 09:42 | ID: 695659
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
Ja jeszcze 1,5 roku temu studiowałam i też była to jakaś odskocznia ale teraz kaplica. Siedzę w domu z dziećmi 24h/dobę. Gdy mąż nie ma w weekend zajęć na uczelni to w sobotę wybywam rano na zakupy - relaksujące albo przynajmniej pochodzić po sklepach ;) No i my mamy ten komfort, że o 17.30 - 18.00 nasze dzieci już śpią a my mamy czas dla siebie :D
Już na noc idą spać o tej porze?!
Tak i śpią do 6 rano
Mnie to nie dzwi bo u Kubunia bywa. Ja wolę mieć wolny wieczór i wczesny poranek, poranki są super.
4 grudnia 2011 09:53 | ID: 695664
Ja chodzę w weekendy do szkoły- dla rozrywki ;)
Ja jeszcze 1,5 roku temu studiowałam i też była to jakaś odskocznia ale teraz kaplica. Siedzę w domu z dziećmi 24h/dobę. Gdy mąż nie ma w weekend zajęć na uczelni to w sobotę wybywam rano na zakupy - relaksujące albo przynajmniej pochodzić po sklepach ;) No i my mamy ten komfort, że o 17.30 - 18.00 nasze dzieci już śpią a my mamy czas dla siebie :D
Już na noc idą spać o tej porze?!
Tak i śpią do 6 rano
Mnie to nie dzwi bo u Kubunia bywa. Ja wolę mieć wolny wieczór i wczesny poranek, poranki są super.
Dokładnie tak! Ja muszę i tak wstać bo dbam o męża i śniadanko ma podane oraz drugie śniadanie w woreczku na wynos ;)
6 grudnia 2011 20:14 | ID: 697538
Oj, brak mi takich chwil bez dzieci:) Przydałaby się jakaś odskocznia od dnia codziennego...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.