Bałagan w pokoju u dziecka -co robicie? jakie macie metody na małego bałagniarza? od kiedy uczyć porządku?? czy 3 lata to odpowiedni wiek??
12 września 2011 17:35 | ID: 634174
To,co dzieje się w pokoju nie nazwałabym bałaganem a artystycznym nieładem, które dziecko tworzy w zakresie rozwóju zmysłu artystycznego:P...A tak poważnie nie mam jakiejś sprawdzonej metody na utrzymanie porządku i posprzątanie po prostu od keidy moje dziecko zaczęło byc komunikatywne w takim sensie,że rozumiała pytanie albo prośbę i po skończonej zabawie zawsze pomagałam jej na początku sprzątać tłumaczyłam,że jak skończy się bawić trzeba pozbierać zabawki i tak w pewnym momencie sama zaczęła zbierać albo mnie prosiła o pomoc wtedy pomagałam a w przedskzolu pani doszlifowuje-efekt samoistnego sprzątania zabawek:)
A jeśli prośba o posprzątanie nie skutkuje zbieram zabawki,chowam do wora i wyrzucam na oczach dziecka-a później chowam i za jakis czas wyjmuje wór z zabawkami a dziecko ma radoche bo ma stare-nowe zabawki:)
12 września 2011 17:52 | ID: 634186
Wstyd się przyznać ale sprzatam sama z prostej przyczyny lubie mieć wszystko na swoim miejscu nawet w zabawkach Mateusza...
12 września 2011 18:23 | ID: 634212
Wstyd się przyznać ale sprzatam sama z prostej przyczyny lubie mieć wszystko na swoim miejscu nawet w zabawkach Mateusza...
Mam troszkę podobnie, choć zauważyłam, że to nie do końca jest takie nieedukacyjne. Moje dzieci przyglądają się i gdy starsza widzi, że sprzątam - przyłącza się do mnie. Ona wie lepiej niż tatuś gdzie stoją zabawki i odkłada je na miejsce. W ogóle mnie ostatnio zaskakuje.
Kornelka jest łobuziarą straszną. Jest na etapie otwierania szafek i wyjmowania połowy zawartości. Ostatnio dorwała się do szafki z butami w przedpokoju. Wyjęła troszkę po czym zamknęła szafkę i poszła psocić coś innego. Uznałam, ze posprzątam za chwilkę, bo był wieczór i zaraz mieliśmy iść kąpać maluchy. Madzia przebiegała z pokoju do pokoju i kontem oka zobaczyła bałagan w butach. Cofnęła się i powkładała wszystkie buty do szafki
Zdarza się też, że zapodzieje się jakiś element zabawki (klocek z pudełka, kubeczek z piramidki i inne). Ustawiam wtedy taką niekompletną zabawkę na swoim miejscu a po jakimś czasie okazuje się, że zabawka jest kompletna. Na początku mąż mi nie wierzył i myślał, że ja szukam części i je odkładam na miejsce. Przekonał się, że to jednak Madzia, gdy ostatnio wszedł do pokoiku a Madzia kijkiem od zabawki wyjmowała spod swojego łóżeczka piłeczkę
Madzia ma 2 latka
12 września 2011 19:22 | ID: 634235
3 latka to najwyższy czas na naukę sprzątnia. chłopaki mają mega zdolności do bałaganiarstwa. wszyscy moi trzej zresztą :) kiedyś,gdy nie chcieli sprzątać pokazałam,że ładuję wszystko co jest nie na swoim miejscu do worka na śmieci i wynoszę. przestraszenie zaczęli zbierać. dziś RACZEJ p osobie sprzątają choć często z moją pomocą
12 września 2011 19:25 | ID: 634236
U mnie jest tez tak że Mateusz w ogóle mógł by zamieszkać na dworze,kiedy ma bałagan w pokoju a chce wyjść mamy zasade że najpierw musi być czysto.Sam się zbiera do porządkowania a ja mu pomagam tak żeby wszystko było w odpowiednim miejscu.
12 września 2011 20:16 | ID: 634274
Ja się na ten temat nie wypowiadam, bo chyba nie potrafię nauczyć dzieci sprzątania, nawet dziewczyny mają bałagan w pokoju, ale ja im nie sprzątam, w końcu same dochodzą do wniosku, że tak się nie da mieszkać i zabierają się za porządki, jest czysto....do następnego razu. Strasznie mnie to denerwuje!
12 września 2011 20:19 | ID: 634278
3 latka już można uczyć samodzielnego sprzątania zabawek . W przedszkolu na początku sprzątamy zabawki wspólnie z dziećmi ...
12 września 2011 20:21 | ID: 634281
wszystko jeszcze przede mną- ale rozwalanie zabawek wychodzi Mu już doskonale
12 września 2011 20:30 | ID: 634291
Wstyd się przyznać ale sprzatam sama z prostej przyczyny lubie mieć wszystko na swoim miejscu nawet w zabawkach Mateusza...
Mam to samo, uważam, ze sama zrobię to najlepiej i najszybciej.
3 latka już można uczyć samodzielnego sprzątania zabawek . W przedszkolu na początku sprzątamy zabawki wspólnie z dziećmi ...
Pani chwaliła Kubusia, ze ładnie pomaga w sprzątaniu.
12 września 2011 20:34 | ID: 634295
Wstyd się przyznać ale sprzatam sama z prostej przyczyny lubie mieć wszystko na swoim miejscu nawet w zabawkach Mateusza...
Mam to samo, uważam, ze sama zrobię to najlepiej i najszybciej.
3 latka już można uczyć samodzielnego sprzątania zabawek . W przedszkolu na początku sprzątamy zabawki wspólnie z dziećmi ...
Pani chwaliła Kubusia, ze ładnie pomaga w sprzątaniu.
dla Kubusia ...
12 września 2011 20:39 | ID: 634300
Mam to samo, uważam, ze sama zrobię to najlepiej i najszybciej.
3 latka już można uczyć samodzielnego sprzątania zabawek . W przedszkolu na początku sprzątamy zabawki wspólnie z dziećmi ...
Pani chwaliła Kubusia, ze ładnie pomaga w sprzątaniu.
dla Kubusia ...
Byłam bardzo zdziwiona szczerze mówiąc ale wierzę w to.
13 września 2011 15:44 | ID: 635041
ja niestety jeszcze muszę sprzątać po małej, bo nie kuma o co chodzi z tym sprzątaniem, ale najgorsze co może być to sprzątanie po dzieciach... to jest "pokój dzieci", ich bałagan, a raczej nie bałagan tylko dowód na to że świetnie się bawiły. Moja mama nigdy po nas nie sprzątała, jeżeli już nie dało się przejść to zabawki nogą przesuwała na bok a my prędzej czy później to sprzątaliśmy. Moja bratowa ma dzieci 10 lat i 4,5 roku i tak nauczyła, że po każdym sprząta - tłumaczy swoją głupote tym, że ona lubi porządek... Natomiast druga, racjonalna bratowa nauczyła swojego syna sprzątania już w wieku 2 lat i mały zawsze po sobie posprząta, problemu nie ma, nawet jeśli sprząta 15 minut ;)
13 września 2011 17:09 | ID: 635100
Oliwcia od małego jest tak nauczona, że sprząta po sobie a teraz jak już jest większa to jeśli ktoś jej nie tak coś położy to zaraz mówi, to nie tu leżało a tu - i sama poprawia. Nasza mała pedantka
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.