Nie ukrywam, że jeżeli wszystko z dzidziusiem będzie ok i urodzi się na przełonie stycznia i lutego muszę zacząć planować powrót do pracy gdzieś w lipcu. Wracac muszę - ze względów finansowych i nie tylko. Urlop wychowawczy odpada.
I zaczęłam zastanawiac się już nad nianią. Chcę osobę sprawdzoną i znaną. Nie chcę niani z ogłoszenia.
Dziś rozmawiałam z jedną z sąsiadek. I wstępnie się zgodziła!
Powiedziała mi, że dobrze, że już jej teraz o tym mówię bo miała szukać sobie długoterminowej pracy bo właśnie jej podopieczny zaczyna przedszkole!
Kiedy zaczęliście szukać niani dla swoich dzieci?