Polska dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej w Norwegii bo rodzice nie potrafili jej zapewnić środowiska stabilnego emocjonalnie. Dziewczynka była smutna, bo miała chorą babcię, która umierała i martwiła się o mamę, która nie miała pracy. To dwa z kilku powodów dla których norweska opieka odebrała dziewczynkę rodzicom.
Więcej tutaj
Dla mnie to jakiś absurd i totalnie dziwne podejście do wychowania dzieci. Jednak co kraj to inna kultura.