Jak donosi "Metro" podczas tegorocznych wakacji furorę, szczególnie wśród młodych rodziców, robią tzw. "letnie przechowalnie dla dzieci". Ich sposób funkcjonowania wygląda nastepująco:
Rodzice przyprowadzają je (dzieci) między godz. 7.30-8.30 na śniadanie. Pomiędzy dwoma kolejnymi posiłkami (obiad ok.12 i podwieczorek ok. 15) opiekunowie organizują im podobne jak w przedszkolach gry i zabawy (np. gotowanie, tańce, teatr, czytanie bajek, spacery, zajęcia na placach zabaw), po czym ok. 16-17 rodzice mają czas na odbieranie dzieci.
Tygodniowy pobyt malucha (w wieku od 4 do 10 lat) w takiej "przechowalni" to koszt od 100 do 300 zł. Można też wykupić miesięczny karnet (wtedy koszty są niższe).
W niektórych miejscach istnieje także możliwość zapenienia dziecku opieki nocą - tutaj koszt opieki od 20 do 8 rano wynosi 150 zł za noc.
A Wy korzystaliście lub chcielibyście skorzystać z tego typu usług? Jak je oceniacie?