Wątek:
Strach przed myciem włosków
6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4305Mój synek (2 lata 8 m-cy) od jakiegoś czasu boi się mycia włosków. Mycie szamponem jeszcze toleruje, ale spłukiwanie to już prawdziwy spektakl. Kładę go delikatnie w wannie, uważam żeby woda nie dostała się do oczu, a on mimo to krzyczy, kopie i bije mnie rączkami. Zupełnie nie wiem, czym to jest spowodowane, bo żadnego wypadku przy myciu nie mieliśmy.
Jak go przekonać, że to nic strasznego?
A może "joasiu" podaj mu przykład z deszczykiem :)
Sądzę, że taki "duży chłop" już niejednokrotnie był mokry od deszczu, a jest wtedy grzeczny.
A to taki delikatny deszczyk tylko, że w domku.
Więc nie ma powodów do bicia, kopania czy krzyku.
Może sie uda :)
IsiuniaPoziom:
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
2
Moj synek (1 rok i 4 miesiace) tez czasem boi sie mycia glowy. Ale ja mam na niego sposob - opowiadam mu o roznych rzeczach, odwracam uwage, i daje sie umyc:)
Dziekuję, wypróbuję wasze pomysły. Następne mycie włosków już jutro...
sluchawa21Poziom:
- Zarejestrowany: 15.09.2008, 07:39
- Posty: 42
4
A może warto kupić taką osłonkę na głowę. Wygląda jak kapelusz :) i kosztuje ok 30zł
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
5
Mamy ten problem teraz z wnusią i córka kupiła tą osłonkę ale niestety wnusia jej nie toleruje i trzeba ją zagadywać, dać coś ciekawego do zabawy i jakoś z trudem udaje się te włoski umyć. Kąpanie uwielbia ale mycie główki to masakra :(
Oliwko, u mnie to samo. Z osłonką nie próbowałam, ale jak znam moje dziecko to nie pozwoli sobie założyć. Próbuję teraz zagadywać, opowiadać i wykorzystałam pomysł Sopla - tłumaczę małemu że to deszczyk pada i delikatnie moczymy i spłukujemy włoski - jest znaczna poprawa.